tag:blogger.com,1999:blog-18186735621648777522024-02-28T23:26:32.320-08:00"Cierpienie wymaga większej odwagi niż śmierć" - Napoleon BonaparteW.http://www.blogger.com/profile/03855571773840694490noreply@blogger.comBlogger5125tag:blogger.com,1999:blog-1818673562164877752.post-80723864402049412042016-07-03T08:23:00.000-07:002016-07-03T08:23:05.946-07:00[04] Aż do rozwodu<div align="right" class="MsoNormal" style="line-height: 150%; margin-bottom: .0001pt; margin-bottom: 0cm; text-align: right;">
<i><span style="font-family: "Times New Roman", serif; font-size: 12pt; line-height: 150%;">30 sierpnia 1997r.</span></i><span style="font-family: "Times New Roman",serif; font-size: 12.0pt; line-height: 150%; mso-fareast-font-family: "Times New Roman"; mso-fareast-language: PL;"><o:p></o:p></span></div>
<div class="MsoNormal" style="line-height: 150%; margin-bottom: .0001pt; margin-bottom: 0cm; text-align: justify; text-indent: 35.0pt;">
<span style="font-family: "Times New Roman", serif; font-size: 12pt; line-height: 150%;">Stałam przed lustrem
znajdującym się w drzwiach szafy w moim pokoju w Malfoy Manor, przyglądając się
własnemu odbiciu Wyglądałam okropnie. Opuchnięte i podkrążone oczy. Twarz blada
i zmęczona, a usta popękane i sine. Czułam się jeszcze gorzej niż w nocy
i tak wyglądałam. Uszczypnęłam się w policzki, chcąc nadać im jakichkolwiek
kolorów.</span><span style="font-family: "Times New Roman",serif; font-size: 12.0pt; line-height: 150%; mso-fareast-font-family: "Times New Roman"; mso-fareast-language: PL;"><o:p></o:p></span></div>
<div class="MsoNormal" style="line-height: 150%; margin-bottom: .0001pt; margin-bottom: 0cm; text-align: justify; text-indent: 35.0pt;">
<span style="font-family: "Times New Roman", serif; font-size: 12pt; line-height: 150%;">Bolała mnie głowa. Tak
bardzo, że każdy krok był udręką. Gdy moja stopa dotykała podłogi, miałam
wrażenie, że tysiące igieł wbija się do środka mojej głowy. Marzyłam o tym, by
móc położyć się z powrotem do łóżka i zasnąć. Ale nie mogłam, a wiszący nad
drzwiami zegar tylko mi o tym przypominał, bezlitośnie odliczając minuty do
mojego ślubu.</span><span style="font-family: "Times New Roman",serif; font-size: 12.0pt; line-height: 150%; mso-fareast-font-family: "Times New Roman"; mso-fareast-language: PL;"><o:p></o:p></span></div>
<div class="MsoNormal" style="line-height: 150%; margin-bottom: .0001pt; margin-bottom: 0cm; text-align: justify; text-indent: 35.0pt;">
<span style="font-family: "Times New Roman", serif; font-size: 12pt; line-height: 150%;">Nałożyłam podkład i
zakryłam cienie pod oczami korektorem. Malując się, starałam się skupić na
śpiewie ptaków za oknem, jednak koszmar z Gwendolyn pochylającą się w nim nade
mną bezustannie powracł do mnie, rozpraszając mnie. Gwendolyn nie żyła i nie
mogła znaleźć się w moim pokoju. A jednak widziałam ją i byłam tego pewna. </span><span style="font-family: "Times New Roman",serif; font-size: 12.0pt; line-height: 150%; mso-fareast-font-family: "Times New Roman"; mso-fareast-language: PL;"><o:p></o:p></span></div>
<div class="MsoNormal" style="line-height: 150%; margin-bottom: .0001pt; margin-bottom: 0cm; text-align: justify; text-indent: 35.0pt;">
<i><span style="font-family: "Times New Roman", serif; font-size: 12pt; line-height: 150%;">Zaczynam wariować</span></i><span style="font-family: "Times New Roman", serif; font-size: 12pt; line-height: 150%;">, myślałam.</span><span style="font-family: "Times New Roman",serif; font-size: 12.0pt; line-height: 150%; mso-fareast-font-family: "Times New Roman"; mso-fareast-language: PL;"><o:p></o:p></span></div>
<div class="MsoNormal" style="line-height: 150%; margin-bottom: .0001pt; margin-bottom: 0cm; text-align: justify; text-indent: 35.0pt;">
<span style="font-family: "Times New Roman", serif; font-size: 12pt; line-height: 150%;">Gdybym wcześniej nie
zwymiotowała wszystkiego, co miałam w żołądku, pewnie zrobiłabym to w tamtej
chwili. I z powodu klątwy, i z powodu nerwów. Za mniej niż pół godziny miałam
wyjść za mąż i byłam kłębkiem nerwów, wszystko mnie denerwowało, łącznie z
ładną pogodą. Dwadzieścia sześć stopni Celsjusza i ani jednej chmurki na
niebie. Wolałabym, żeby padało. Żeby grzmiało i żeby nieboskłon przecinały
błyskawice. Chciałabym, by to, co za oknem, odwzorowywało to, co czułam
wewnątrz.</span><span style="font-family: "Times New Roman",serif; font-size: 12.0pt; line-height: 150%; mso-fareast-font-family: "Times New Roman"; mso-fareast-language: PL;"><o:p></o:p></span></div>
<div class="MsoNormal" style="line-height: 150%; margin-bottom: .0001pt; margin-bottom: 0cm; text-align: justify; text-indent: 35.0pt;">
<span style="font-family: "Times New Roman", serif; font-size: 12pt; line-height: 150%;">Po skończeniu makijażu,
mogłam przyznać, że choć trochę przypominałam dawną siebie. Uśmiechnęłam się. <i>Wszystko
będzie dobrze, Ginny</i>, pomyślałam, <i>to tylko rok.</i></span><span style="font-family: "Times New Roman",serif; font-size: 12.0pt; line-height: 150%; mso-fareast-font-family: "Times New Roman"; mso-fareast-language: PL;"><o:p></o:p></span></div>
<div class="MsoNormal" style="line-height: 150%; margin-bottom: .0001pt; margin-bottom: 0cm; text-align: justify; text-indent: 35.0pt;">
<span style="font-family: "Times New Roman", serif; font-size: 12pt; line-height: 150%;">Ktoś zapukał do drzwi.</span><span style="font-family: "Times New Roman",serif; font-size: 12.0pt; line-height: 150%; mso-fareast-font-family: "Times New Roman"; mso-fareast-language: PL;"><o:p></o:p></span></div>
<div class="MsoNormal" style="line-height: 150%; margin-bottom: .0001pt; margin-bottom: 0cm; text-align: justify; text-indent: 35.0pt;">
<span style="font-family: "Times New Roman", serif; font-size: 12pt; line-height: 150%;">– Nie słyszałeś,
że nie powinieneś widzieć panny młodej w dniu ślubu, Malfoy? – powiedziałam,
kiedy Ślizgon wszedł do pokoju. W ręku trzymał eliksir, ten z jego krwią. Nie
dziwne, że smakował tak okropnie.</span><span style="font-family: "Times New Roman",serif; font-size: 12.0pt; line-height: 150%; mso-fareast-font-family: "Times New Roman"; mso-fareast-language: PL;"><o:p></o:p></span></div>
<div class="MsoNormal" style="line-height: 150%; margin-bottom: .0001pt; margin-bottom: 0cm; text-align: justify; text-indent: 35.0pt;">
<span style="font-family: "Times New Roman", serif; font-size: 12pt; line-height: 150%;">– To ty jesteś panną
młodą, większy pech mnie nie spotka.</span><span style="font-family: "Times New Roman",serif; font-size: 12.0pt; line-height: 150%; mso-fareast-font-family: "Times New Roman"; mso-fareast-language: PL;"><o:p></o:p></span></div>
<div class="MsoNormal" style="line-height: 150%; margin-bottom: .0001pt; margin-bottom: 0cm; text-align: justify; text-indent: 35.0pt;">
<span style="font-family: "Times New Roman", serif; font-size: 12pt; line-height: 150%;">– Z mojej strony wygląda
to jeszcze gorzej. Ty jesteś panem młodym. – Nie mogłam się doczekać powrotu do
Hogwartu. Używania magii i możliwości rzucenia na niego jakiegoś zaklęcia.
Upiorogacka na przykład.</span><span style="font-family: "Times New Roman",serif; font-size: 12.0pt; line-height: 150%; mso-fareast-font-family: "Times New Roman"; mso-fareast-language: PL;"><o:p></o:p></span></div>
<div class="MsoNormal" style="line-height: 150%; margin-bottom: .0001pt; margin-bottom: 0cm; text-align: justify; text-indent: 35.0pt;">
<span style="font-family: "Times New Roman", serif; font-size: 12pt; line-height: 150%;">Malfoy podszedł bliżej.
Czułam zapach jego perfum. Jeśli nie byłyby jego, powiedziałabym wtedy, że
ładnie pachną. </span><span style="font-family: "Times New Roman",serif; font-size: 12.0pt; line-height: 150%; mso-fareast-font-family: "Times New Roman"; mso-fareast-language: PL;"><o:p></o:p></span></div>
<div class="MsoNormal" style="line-height: 150%; margin-bottom: .0001pt; margin-bottom: 0cm; text-align: justify; text-indent: 35.0pt;">
<span style="font-family: "Times New Roman", serif; font-size: 12pt; line-height: 150%;">– Mama kazała ci to
wypić, zanim zejdziemy na dół. – Rzucił w moją stronę fiolkę z eliksirem.
Złapałam ją i, trzymając naczynie w obydwu dłoniach, spoglądałam na niego
nieufnie.</span><span style="font-family: "Times New Roman",serif; font-size: 12.0pt; line-height: 150%; mso-fareast-font-family: "Times New Roman"; mso-fareast-language: PL;"><o:p></o:p></span></div>
<div class="MsoNormal" style="line-height: 150%; margin-bottom: .0001pt; margin-bottom: 0cm; text-align: justify; text-indent: 35.0pt;">
<span style="font-family: "Times New Roman", serif; font-size: 12pt; line-height: 150%;">– Nie jest zatrute? –
zadałam to pytanie pół żartem, pół serio. Co jak co, ale po Malfoyach nie spodziewałam
się uczciwości. </span><span style="font-family: "Times New Roman",serif; font-size: 12.0pt; line-height: 150%; mso-fareast-font-family: "Times New Roman"; mso-fareast-language: PL;"><o:p></o:p></span></div>
<div class="MsoNormal" style="line-height: 150%; margin-bottom: .0001pt; margin-bottom: 0cm; text-align: justify; text-indent: 35.0pt;">
<span style="font-family: "Times New Roman", serif; font-size: 12pt; line-height: 150%;">– Jakbym chciał cię
zabić, to już dawno bym to zrobił. Nie przeczytałaś całej książki, co? –
Założył ręce za plecami. – Bo gdybyś to zrobiła, to byś wiedziała, że nie mogę
cię zabić. Ani ja, ani nikt z mojej rodziny. Zostałoby to wtedy uznane za
zdradę i ja też bym umarł.</span><span style="font-family: "Times New Roman",serif; font-size: 12.0pt; line-height: 150%; mso-fareast-font-family: "Times New Roman"; mso-fareast-language: PL;"><o:p></o:p></span></div>
<div class="MsoNormal" style="line-height: 150%; margin-bottom: .0001pt; margin-bottom: 0cm; text-align: justify; text-indent: 35.0pt;">
<span style="font-family: "Times New Roman", serif; font-size: 12pt; line-height: 150%;">Wzruszyłam ramionami.
Wyjaśniało to fakt, dlaczego nadal żyłam. Odkręciłam buteleczkę i wypiłam jej
zawartość, próbując nie krzywić się, czując jej ohydny smak i wiedząc, że
znajdowała się w niej krew Malfoya.</span><span style="font-family: "Times New Roman",serif; font-size: 12.0pt; line-height: 150%; mso-fareast-font-family: "Times New Roman"; mso-fareast-language: PL;"><o:p></o:p></span></div>
<div class="MsoNormal" style="line-height: 150%; margin-bottom: .0001pt; margin-bottom: 0cm; text-align: justify; text-indent: 35.0pt;">
<span style="font-family: "Times New Roman", serif; font-size: 12pt; line-height: 150%;">– Idziemy? </span><span style="font-family: "Times New Roman",serif; font-size: 12.0pt; line-height: 150%; mso-fareast-font-family: "Times New Roman"; mso-fareast-language: PL;"><o:p></o:p></span></div>
<div class="MsoNormal" style="line-height: 150%; margin-bottom: .0001pt; margin-bottom: 0cm; text-align: justify; text-indent: 35.0pt;">
<span style="font-family: "Times New Roman", serif; font-size: 12pt; line-height: 150%;">Nie.</span><span style="font-family: "Times New Roman",serif; font-size: 12.0pt; line-height: 150%; mso-fareast-font-family: "Times New Roman"; mso-fareast-language: PL;"><o:p></o:p></span></div>
<div class="MsoNormal" style="line-height: 150%; margin-bottom: .0001pt; margin-bottom: 0cm; text-align: justify; text-indent: 35.0pt;">
<span style="font-family: "Times New Roman", serif; font-size: 12pt; line-height: 150%;">– Tak.</span><span style="font-family: "Times New Roman",serif; font-size: 12.0pt; line-height: 150%; mso-fareast-font-family: "Times New Roman"; mso-fareast-language: PL;"><o:p></o:p></span></div>
<div class="MsoNormal" style="line-height: 150%; margin-bottom: 0.0001pt; text-align: center;">
<span style="font-family: "Times New Roman", serif; font-size: 12pt; line-height: 150%;">~*~</span><span style="font-family: "Times New Roman",serif; font-size: 12.0pt; line-height: 150%; mso-fareast-font-family: "Times New Roman"; mso-fareast-language: PL;"><o:p></o:p></span></div>
<div class="MsoNormal" style="line-height: 150%; margin-bottom: .0001pt; margin-bottom: 0cm; text-align: justify;">
<br /></div>
<div class="MsoNormal" style="line-height: 150%; margin-bottom: .0001pt; margin-bottom: 0cm; text-align: justify; text-indent: 35.0pt;">
<span style="font-family: "Times New Roman", serif; font-size: 12pt; line-height: 150%;">Wzięłam głęboki wdech,
wchodząc do salonu. Narcyza i urzędnik z Ministerstwa Magii czekali już na nas.
Był to niski, otyły, niemalże już łysy mężczyzna gdzieś po czterdzieste. Idąc w
ich stronę, czułam się jak najbrzydsza panna młoda na świecie. Miałam na sobie
stare, przetarte, dżinsowe rybaczki, białe Conversy i troszeńkę za dużą, białą
bokserkę. Kiedyś, kiedy wyobrażałam sobie mój ślub, widziałam siebie w
przepięknej sukni ślubnej z długim trenem. I to nie tak, że chciałabym się
stroić na ten fałszywy ślub, bo tak nie było, ale odczuwam żal, że moje
marzenia nie dostały szansy na spełnienie się.</span><span style="font-family: "Times New Roman",serif; font-size: 12.0pt; line-height: 150%; mso-fareast-font-family: "Times New Roman"; mso-fareast-language: PL;"><o:p></o:p></span></div>
<div class="MsoNormal" style="line-height: 150%; margin-bottom: .0001pt; margin-bottom: 0cm; text-align: justify; text-indent: 35.0pt;">
<span style="font-family: "Times New Roman", serif; font-size: 12pt; line-height: 150%;">Mój przyszły mąż też nie
wyglądał, jakby miał się zaraz żenić. Miał na sobie zwykłe spodnie, z których
wystawała paczka papierosów i biały T-shirt. On i ja ubrani w te nasze białe
bluzki w drodze do ołtarza. Scena niemal jak z mugolskiego filmu, kiedy to dwójka
zakochanych bierze potajemnie ślub pod wpływem chwili. I prawie wszystko się
zgadzało, oprócz tej części o zakochaniu.</span><span style="font-family: "Times New Roman",serif; font-size: 12.0pt; line-height: 150%; mso-fareast-font-family: "Times New Roman"; mso-fareast-language: PL;"><o:p></o:p></span></div>
<div class="MsoNormal" style="line-height: 150%; margin-bottom: .0001pt; margin-bottom: 0cm; text-align: justify; text-indent: 36.0pt;">
<span style="font-family: "Times New Roman", serif; font-size: 12pt; line-height: 150%;">Kiedy stanęliśmy obok
urzędnika, ten pociągnął nosem, po czym wyciągnął różdżkę z kieszeni.</span><span style="font-family: "Times New Roman",serif; font-size: 12.0pt; line-height: 150%; mso-fareast-font-family: "Times New Roman"; mso-fareast-language: PL;"><o:p></o:p></span></div>
<div class="MsoNormal" style="line-height: 150%; margin-bottom: .0001pt; margin-bottom: 0cm; text-align: justify; text-indent: 35.0pt;">
<span style="font-family: "Times New Roman", serif; font-size: 12pt; line-height: 150%;">– Podajcie sobie ręce.</span><span style="font-family: "Times New Roman",serif; font-size: 12.0pt; line-height: 150%; mso-fareast-font-family: "Times New Roman"; mso-fareast-language: PL;"><o:p></o:p></span></div>
<div class="MsoNormal" style="line-height: 150%; margin-bottom: .0001pt; margin-bottom: 0cm; text-align: justify; text-indent: 35.0pt;">
<span style="font-family: "Times New Roman", serif; font-size: 12pt; line-height: 150%;">Drżącą ręką chwyciłam
wyciągniętą dłoń Malfoya. Była zimna i blada jak papier.</span><span style="font-family: "Times New Roman",serif; font-size: 12.0pt; line-height: 150%; mso-fareast-font-family: "Times New Roman"; mso-fareast-language: PL;"><o:p></o:p></span></div>
<div class="MsoNormal" style="line-height: 150%; margin-bottom: .0001pt; margin-bottom: 0cm; text-align: justify; text-indent: 35.0pt;">
<span style="font-family: "Times New Roman", serif; font-size: 12pt; line-height: 150%;">– Czy ty, Draconie
Malfoyu, bierzesz sobie za żonę Ginevrę Weasley i ślubujesz jej miłość,
wierność i uczciwość małżeńską oraz że nie opuścisz jej aż do śmierci? – Czułam
nieprzyjemne skręcanie w okolicach żołądka. Takie jak wtedy, gdy się coś
przeskrobie.</span><span style="font-family: "Times New Roman",serif; font-size: 12.0pt; line-height: 150%; mso-fareast-font-family: "Times New Roman"; mso-fareast-language: PL;"><o:p></o:p></span></div>
<div class="MsoNormal" style="line-height: 150%; margin-bottom: .0001pt; margin-bottom: 0cm; text-align: justify; text-indent: 35.0pt;">
<span style="font-family: "Times New Roman", serif; font-size: 12pt; line-height: 150%;">– Tak.</span><span style="font-family: "Times New Roman",serif; font-size: 12.0pt; line-height: 150%; mso-fareast-font-family: "Times New Roman"; mso-fareast-language: PL;"><o:p></o:p></span></div>
<div class="MsoNormal" style="line-height: 150%; margin-bottom: .0001pt; margin-bottom: 0cm; text-align: justify; text-indent: 35.0pt;">
<span style="font-family: "Times New Roman", serif; font-size: 12pt; line-height: 150%;">Mój oddech przyspieszył,
kiedy urzędnik dotknął różdżką nadgarstka Malfoya i mała, złota nitka oplotła
nasze dłonie.</span><span style="font-family: "Times New Roman",serif; font-size: 12.0pt; line-height: 150%; mso-fareast-font-family: "Times New Roman"; mso-fareast-language: PL;"><o:p></o:p></span></div>
<div class="MsoNormal" style="line-height: 150%; margin-bottom: .0001pt; margin-bottom: 0cm; text-align: justify; text-indent: 35.0pt;">
<span style="font-family: "Times New Roman", serif; font-size: 12pt; line-height: 150%;">– Czy ty, Ginevro
Weasley, bierzesz sobie za męża Dracona Malfoya i ślubujesz mu miłość, wierność
i uczciwość małżeńską oraz że go nie opuścisz aż do śmierci?</span><span style="font-family: "Times New Roman",serif; font-size: 12.0pt; line-height: 150%; mso-fareast-font-family: "Times New Roman"; mso-fareast-language: PL;"><o:p></o:p></span></div>
<div class="MsoNormal" style="line-height: 150%; margin-bottom: .0001pt; margin-bottom: 0cm; text-align: justify; text-indent: 35.0pt;">
<span style="font-family: "Times New Roman", serif; font-size: 12pt; line-height: 150%;">...aż do rozwodu.</span><span style="font-family: "Times New Roman",serif; font-size: 12.0pt; line-height: 150%; mso-fareast-font-family: "Times New Roman"; mso-fareast-language: PL;"><o:p></o:p></span></div>
<div class="MsoNormal" style="line-height: 150%; margin-bottom: .0001pt; margin-bottom: 0cm; text-align: justify; text-indent: 35.0pt;">
<span style="font-family: "Times New Roman", serif; font-size: 12pt; line-height: 150%;">Przełknęłam gulę w moim
gardle. Miałam wrażenie, że kiedy otworzę usta, nie wydobędzie się z nich żaden
dźwięk.</span><span style="font-family: "Times New Roman",serif; font-size: 12.0pt; line-height: 150%; mso-fareast-font-family: "Times New Roman"; mso-fareast-language: PL;"><o:p></o:p></span></div>
<div class="MsoNormal" style="line-height: 150%; margin-bottom: .0001pt; margin-bottom: 0cm; text-align: justify; text-indent: 35.0pt;">
<span style="font-family: "Times New Roman", serif; font-size: 12pt; line-height: 150%;">– Tak.</span><span style="font-family: "Times New Roman",serif; font-size: 12.0pt; line-height: 150%; mso-fareast-font-family: "Times New Roman"; mso-fareast-language: PL;"><o:p></o:p></span></div>
<div class="MsoNormal" style="line-height: 150%; margin-bottom: .0001pt; margin-bottom: 0cm; text-align: justify; text-indent: 35.0pt;">
<span style="font-family: "Times New Roman", serif; font-size: 12pt; line-height: 150%;">Poczułam ciepło, kiedy
druga nitka owinęła się wokół naszych dłoni, by złączyć się z pierwszą. Ręka
trzęsła mi się tak mocno, że aż poruszała ręką Malfoya. Kiedy niteczki
zniknęły, padły słowa, które sprawiły, że nie było już odwrotu. To oficjalne.
Zostałam panią Malfoy.</span><span style="font-family: "Times New Roman",serif; font-size: 12.0pt; line-height: 150%; mso-fareast-font-family: "Times New Roman"; mso-fareast-language: PL;"><o:p></o:p></span></div>
<div class="MsoNormal" style="line-height: 150%; margin-bottom: .0001pt; margin-bottom: 0cm; text-align: justify; text-indent: 35.0pt;">
<span style="font-family: "Times New Roman", serif; font-size: 12pt; line-height: 150%;">– Ogłaszam was mężem i
żoną. </span><span style="font-family: "Times New Roman",serif; font-size: 12.0pt; line-height: 150%; mso-fareast-font-family: "Times New Roman"; mso-fareast-language: PL;"><o:p></o:p></span></div>
<div class="MsoNormal" style="line-height: 150%; margin-bottom: .0001pt; margin-bottom: 0cm; text-align: justify; text-indent: 35.0pt;">
<span style="font-family: "Times New Roman", serif; font-size: 12pt; line-height: 150%;">Puściliśmy swoje dłonie.
Urzędnik podał nam obrączki; złote i zwyczajne. Wzięłam tę mniejszą i wsunęłam
ją na palec serdeczny. Malfoy w tym czasie zrobił to samo ze swoją. I tak
jak mówiła pani Malfoy, kiedy znalazły się już na naszych palcach, zniknęły.
Ale, mimo że nie było jej widać, nadal czułam jej ciężar. </span><span style="font-family: "Times New Roman",serif; font-size: 12.0pt; line-height: 150%; mso-fareast-font-family: "Times New Roman"; mso-fareast-language: PL;"><o:p></o:p></span></div>
<div class="MsoNormal" style="line-height: 150%; margin-bottom: 0.0001pt; text-align: center;">
<span style="font-family: "Times New Roman", serif; font-size: 12pt; line-height: 150%;">~*~</span><span style="font-family: "Times New Roman",serif; font-size: 12.0pt; line-height: 150%; mso-fareast-font-family: "Times New Roman"; mso-fareast-language: PL;"><o:p></o:p></span></div>
<div class="MsoNormal" style="line-height: 150%; margin-bottom: .0001pt; margin-bottom: 0cm; text-align: justify; text-indent: 35.0pt;">
<span style="font-family: "Times New Roman", serif; font-size: 12pt; line-height: 150%;">Będąc już w pokoju,
głośno trzasnęłam drzwiami za sobą. Ściągnęłam tę przeklętą obrączkę i rzuciłam
nią o ścianę w drugim końcu pomieszczenia. Odbiła się od niej i spadła na podłogę,
by poturlać się gdzieś, gdzie jej nie widziałam. </span><span style="font-family: "Times New Roman",serif; font-size: 12.0pt; line-height: 150%; mso-fareast-font-family: "Times New Roman"; mso-fareast-language: PL;"><o:p></o:p></span></div>
<div class="MsoNormal" style="line-height: 150%; margin-bottom: .0001pt; margin-bottom: 0cm; text-align: justify; text-indent: 35.0pt;">
<span style="font-family: "Times New Roman", serif; font-size: 12pt; line-height: 150%;">Krzyknęłam. Wydałam z
siebie żałosny dźwięk rozpaczy. Nie interesowało mnie to, czy ktokolwiek to
usłyszy. Oparłam się o drzwi, po czym zsunęłam się wzdłuż nich, zanosząc się
płaczem. Tęskniłam za domem. Chciałam przytulić się do mamy. Mimo iż nie ma
przebaczenia za to, co mi zrobiła. Mimo iż w tamtej chwili nienawidziłam jej
bardziej niż kogokolwiek, a ból rozdzierał mi serce, chciałabym, żeby
przytuliła mnie ten jeden, ostatni raz. By odebrała to wszystko, co wtedy
czułam. Podciągnęłam kolana do klatki piersiowej i oplotłam je rękami. </span><span style="font-family: "Times New Roman",serif; font-size: 12.0pt; line-height: 150%; mso-fareast-font-family: "Times New Roman"; mso-fareast-language: PL;"><o:p></o:p></span></div>
<div class="MsoNormal" style="line-height: 150%; margin-bottom: .0001pt; margin-bottom: 0cm; text-align: justify; text-indent: 35.0pt;">
<i><span style="font-family: "Times New Roman", serif; font-size: 12pt; line-height: 150%;">„Pamiętaj, że cię
kocham”</span></i><span style="font-family: "Times New Roman",serif; font-size: 12.0pt; line-height: 150%; mso-fareast-font-family: "Times New Roman"; mso-fareast-language: PL;"><o:p></o:p></span></div>
<div class="MsoNormal" style="line-height: 150%; margin-bottom: .0001pt; margin-bottom: 0cm; text-align: justify; text-indent: 35.0pt;">
<span style="font-family: "Times New Roman", serif; font-size: 12pt; line-height: 150%;">Czy kochałaś mnie wtedy,
kiedy sprzedawałaś moją duszę, mamo?</span><span style="font-family: "Times New Roman",serif; font-size: 12.0pt; line-height: 150%; mso-fareast-font-family: "Times New Roman"; mso-fareast-language: PL;"><o:p></o:p></span></div>
<br />
<div class="MsoNormal" style="line-height: 150%; text-align: justify;">
<span style="font-family: "Times New Roman", serif; font-size: 12pt; line-height: 150%;">I w tym momencie, na podłodze w moim pokoju, w moim nowym domu, kiedy
szloch wstrząsał moim ciałem, obiecałam sobie, że nigdy nie wybaczę Molly
Weasley. Kobiecie, która kiedyś była moją matką.</span><span style="font-size: 12.0pt; line-height: 150%;"><o:p></o:p></span></div>
<div class="MsoNormal" style="line-height: 150%; text-align: justify;">
<span style="font-family: "Times New Roman", serif; font-size: 12pt; line-height: 150%;"><br /></span></div>
<div class="MsoNormal" style="line-height: 150%; text-align: justify;">
<span style="font-family: "Times New Roman", serif; font-size: 12pt; line-height: 150%;"><br /></span></div>
<div class="MsoNormal" style="line-height: 150%; text-align: justify;">
<span style="font-family: "Times New Roman", serif; font-size: 12pt; line-height: 150%;">Żadne dzieło sztuki, niewiele zmian, wiem. Postaram się dodać następny najpóźniej w przyszłą sobotę. </span></div>
W.http://www.blogger.com/profile/03855571773840694490noreply@blogger.com6tag:blogger.com,1999:blog-1818673562164877752.post-3693929946184066882016-02-20T05:03:00.000-08:002016-02-20T05:03:12.308-08:00[03] Malfoy<div align="right" class="MsoNormal" style="margin-bottom: 0.0001pt; text-align: right; text-indent: 35pt;">
<i><span style="font-family: Georgia, serif; font-size: 11.5pt;">29 sierpnia 1997r.</span></i><span style="font-family: "Georgia",serif; font-size: 11.5pt; mso-bidi-font-family: "Times New Roman"; mso-fareast-font-family: "Times New Roman"; mso-fareast-language: PL;"><o:p></o:p></span></div>
<div class="MsoNormal" style="margin-bottom: 0.0001pt; text-align: justify; text-indent: 35pt;">
<span style="font-family: Georgia, serif; font-size: 11.5pt;">Po
moim napadzie szału resztę nocy spędziłam na podłodze. Dopiero po jedenastej
obudziła mnie pani Malfoy. Przyniosła mi ubrania na zmianę i eliksir, każąc się
szybko zebrać. Kiedy już się ubrałam w ciemnoszarą szatę, wypiłam napój o
czerwonej barwie i ohydnym, metalicznym smaku. Zdecydowanie był to jeden z
gorszych napoi w moim życiu, jednak już kilka sekund po tym, jak jego straszny
posmak minął, poczułam się lepiej.</span><span style="font-family: "Georgia",serif; font-size: 11.5pt; mso-bidi-font-family: "Times New Roman"; mso-fareast-font-family: "Times New Roman"; mso-fareast-language: PL;"><o:p></o:p></span></div>
<div class="MsoNormal" style="margin-bottom: 0.0001pt; text-align: justify; text-indent: 35pt;">
<span style="font-family: Georgia, serif; font-size: 11.5pt;">Chwilę
później rozległo się pukanie do drzwi i do pokoju weszła Narcyza. Wyglądała na
nieco zaniepokojoną. Po naszej ostatniej rozmowie, zdążyłam już zauważyć, że
kiedy coś ją trapiło, pogłębiały się jej kurze łapki wokół oczu, a żyła na
czole stawała się widoczna.</span><span style="font-family: "Georgia",serif; font-size: 11.5pt; mso-bidi-font-family: "Times New Roman"; mso-fareast-font-family: "Times New Roman"; mso-fareast-language: PL;"><o:p></o:p></span></div>
<div class="MsoNormal" style="margin-bottom: 0.0001pt; text-align: justify; text-indent: 35pt;">
<span style="font-family: Georgia, serif; font-size: 11.5pt;">–
Musimy cię przenieść – powiedziała. – Nie ma czasu na pytania. Podaj mi rękę.</span><span style="font-family: "Georgia",serif; font-size: 11.5pt; mso-bidi-font-family: "Times New Roman"; mso-fareast-font-family: "Times New Roman"; mso-fareast-language: PL;"><o:p></o:p></span></div>
<div class="MsoNormal" style="margin-bottom: 0.0001pt; text-align: justify; text-indent: 35pt;">
<span style="font-family: Georgia, serif; font-size: 11.5pt;">Od
razu domyśliłam się z jakiego powodu nie mogłam dłużej zostać w Malfoy Manor, a
dzisiaj wiem, że moje przypuszczenia były słuszne. Remus Lupin na początku
tamtych wakacji wspominał, że dom Malfoyów prawdopodobnie był miejscem spotkań
śmierciożerców oraz Voldemorta. Nikt mu wtedy nie wierzył, ale miał rację.</span><span style="font-family: "Georgia",serif; font-size: 11.5pt; mso-bidi-font-family: "Times New Roman"; mso-fareast-font-family: "Times New Roman"; mso-fareast-language: PL;"><o:p></o:p></span></div>
<div class="MsoNormal" style="margin-bottom: 0.0001pt; text-align: justify; text-indent: 35pt;">
<span style="font-family: Georgia, serif; font-size: 11.5pt;">Bez
chwili zawahania złapałam Narcyzę za wyciągniętą dłoń, by chwilę później poczuć
mocne szarpnięcie w okolicy pępka.</span><span style="font-family: "Georgia",serif; font-size: 11.5pt; mso-bidi-font-family: "Times New Roman"; mso-fareast-font-family: "Times New Roman"; mso-fareast-language: PL;"><o:p></o:p></span></div>
<div class="MsoNormal" style="margin-bottom: 0.0001pt; text-align: justify; text-indent: 35pt;">
<span style="font-family: Georgia, serif; font-size: 11.5pt;">Teleportowałyśmy
się przed drzwiami średniego domu. Nie miałam czasu im się dobrze przyjrzeć, bo
Narcyza otworzyła je szybko i brutalnie wepchnęła mnie do środka. Potem
pociągnęła mnie za sobą korytarzem i zatrzymała się dopiero przed ostatnimi
drzwiami na prawo.</span><span style="font-family: "Georgia",serif; font-size: 11.5pt; mso-bidi-font-family: "Times New Roman"; mso-fareast-font-family: "Times New Roman"; mso-fareast-language: PL;"><o:p></o:p></span></div>
<div class="MsoNormal" style="margin-bottom: 0.0001pt; text-align: justify; text-indent: 35pt;">
<span style="font-family: Georgia, serif; font-size: 11.5pt;">–
Wrócę za pół godziny, poczekaj na mnie w jadalni za tymi drzwiami. – Palcem
wskazującym pokazała na wejście za moimi plecami.</span><span style="font-family: "Georgia",serif; font-size: 11.5pt; mso-bidi-font-family: "Times New Roman"; mso-fareast-font-family: "Times New Roman"; mso-fareast-language: PL;"><o:p></o:p></span></div>
<div class="MsoNormal" style="margin-bottom: 0.0001pt; text-align: justify; text-indent: 35pt;">
<span style="font-family: Georgia, serif; font-size: 11.5pt;">–
Ale... – Narcyza nie słuchała mnie, szybko obróciła się i zniknęła z trzaskiem.
Wzruszyłam ramionami i bez chwili zawahania weszłam do pokoju. Od razu tego
pożałowałam, jak i tego, że posłuchałam tej podstępnej kobiety. W
pomieszczeniu, na samym końcu podłużnego, z miejscem dla dwunastu osób, stołu,
na krześle pana domu, siedział nie kto inny jak Draco Malfoy, </span><span style="color: #222222; font-family: "Georgia",serif; font-size: 11.5pt; mso-bidi-font-family: "Times New Roman"; mso-fareast-font-family: "Times New Roman"; mso-fareast-language: PL;">paląc papierosa. Był zdenerwowany; ręce mu się
trzęsły, a dolna warga drżała niebezpiecznie, jakby zaraz miał się rozpłakać.
Patrzył prosto na mnie z nieodgadniętym błyskiem w oku.</span><span style="font-family: "Georgia",serif; font-size: 11.5pt; mso-bidi-font-family: "Times New Roman"; mso-fareast-font-family: "Times New Roman"; mso-fareast-language: PL;"><o:p></o:p></span></div>
<div class="MsoNormal" style="margin-bottom: 0.0001pt; text-align: justify; text-indent: 35pt;">
<span style="color: #222222; font-family: "Georgia",serif; font-size: 11.5pt; mso-bidi-font-family: "Times New Roman"; mso-fareast-font-family: "Times New Roman"; mso-fareast-language: PL;">–
Weasley. – Głos miał tak chłodny, że aż dreszcz przeszedł mi po plecach. – A
może powinienem powiedzieć... Malfoy? – Był arogancki jak zwykle. Nawet wtedy
potrafił stroić sobie żarty.</span><span style="font-family: "Georgia",serif; font-size: 11.5pt; mso-bidi-font-family: "Times New Roman"; mso-fareast-font-family: "Times New Roman"; mso-fareast-language: PL;"><o:p></o:p></span></div>
<div style="margin-bottom: .0001pt; margin: 0cm; text-align: justify; text-indent: 35.45pt;">
<span style="color: #222222; font-family: "Georgia",serif; font-size: 11.5pt; mso-bidi-font-family: Arial;">– Widzę, że nawet gdy umierasz, twój głupi humor cię nie
opuszcza. – Podeszłam do krzesła stojącego naprzeciwko Malfoya i usiadłam na
nim. Stamtąd widziałam, że klątwa i na Malfoyu zostawiła swój ślad. Jego blada
cera była jeszcze jaśniejsza niż zwykle, a szare, zimne oczy opuchnięte i
przekrwione.</span><span style="font-family: Georgia, serif; font-size: 11.5pt;"><o:p></o:p></span></div>
<div style="margin-bottom: .0001pt; margin: 0cm; text-align: justify; text-indent: 35.45pt;">
<span style="color: #222222; font-family: "Georgia",serif; font-size: 11.5pt; mso-bidi-font-family: Arial;">– Gdzie jesteśmy? – spytałam, kiedy Malfoy zgasił papierosa w
popielniczce stojącej przed nim.</span><span style="font-family: Georgia, serif; font-size: 11.5pt;"><o:p></o:p></span></div>
<div style="margin-bottom: .0001pt; margin: 0cm; text-align: justify; text-indent: 35.45pt;">
<span style="color: #222222; font-family: "Georgia",serif; font-size: 11.5pt; mso-bidi-font-family: Arial;">– To, Weasley, jest nasz dom – odpowiedział, uśmiechając się w
ten swój wredny, malfoyowaty sposób. Radość, jaką sprawiało mu to całe
dogadywanie, miał wypisaną na twarzy. – Twój i mój. Pewnie różni się trochę od
tej nory, w której wcześniej mieszkałaś, co? Jak ona się nazywała? A no tak,
Nora.</span><span style="font-family: Georgia, serif; font-size: 11.5pt;"><o:p></o:p></span></div>
<div style="margin-bottom: .0001pt; margin: 0cm; text-align: justify; text-indent: 35.45pt;">
<span style="color: #222222; font-family: "Georgia",serif; font-size: 11.5pt; mso-bidi-font-family: Arial;">Uniosłam brwi. Chciałam wiedzieć, co znaczy „nasz dom”, ale nie spytałam
go, wątpiąc w to, że udzieliłby mi jakiejś mądrej odpowiedzi.</span><span style="font-family: Georgia, serif; font-size: 11.5pt;"><o:p></o:p></span></div>
<div style="margin-bottom: .0001pt; margin: 0cm; text-align: justify; text-indent: 35.45pt;">
<span style="color: #222222; font-family: "Georgia",serif; font-size: 11.5pt; mso-bidi-font-family: Arial;"> – Co tam u ciebie? Nadal zabijasz niewinnych ludzi? –
odgryzłam się. Jeśli w jakikolwiek sposób go to uraziło, nie okazał tego.
Siedział niewzruszony, żaden mięsień mu nie drgnął.</span><span style="font-family: Georgia, serif; font-size: 11.5pt;"><o:p></o:p></span></div>
<div style="margin-bottom: .0001pt; margin: 0cm; text-align: justify; text-indent: 35.45pt;">
<span style="color: #222222; font-family: "Georgia",serif; font-size: 11.5pt; mso-bidi-font-family: Arial;">– Dobre, punkt dla ciebie, Ruda – Puścił do mnie oczko niczym casanova.
– A ty jak, nadal gonisz za Bliznowatym?</span><span style="font-family: Georgia, serif; font-size: 11.5pt;"><o:p></o:p></span></div>
<div style="margin-bottom: .0001pt; margin: 0cm; text-align: justify; text-indent: 35.45pt;">
<span style="color: #222222; font-family: "Georgia",serif; font-size: 11.5pt; mso-bidi-font-family: Arial;">Gdyby nie dzieliły nas wtedy dobre trzy metry, kopnęłabym go w
piszczel. Już otwierałam usta, by powiedzieć, co myślę o tych jego zaczesanych
na żel blond kudłach, kiedy do jadalni weszła Narcyza. Szybkim ruchem różdżki
otworzyła okno w pomieszczeniu, a potem usiadła na krześle po mojej lewej
stronie.</span><span style="font-family: Georgia, serif; font-size: 11.5pt;"><o:p></o:p></span></div>
<div class="MsoNormal" style="margin-bottom: 0.0001pt; text-align: justify; text-indent: 35pt;">
<span style="color: #222222; font-family: "Georgia",serif; font-size: 11.5pt; mso-bidi-font-family: "Times New Roman"; mso-fareast-font-family: "Times New Roman"; mso-fareast-language: PL;">–
Mal... Draco powiedział, że jesteśmy w naszym domu… - Był to pierwszy raz w
moim życiu, kiedy wypowiedziałam jego imię. Brzmiało tak dziwnie i
nienaturalnie w moich ustach, że aż paliło. </span><span style="font-family: "Georgia",serif; font-size: 11.5pt; mso-bidi-font-family: "Times New Roman"; mso-fareast-font-family: "Times New Roman"; mso-fareast-language: PL;"><o:p></o:p></span></div>
<div class="MsoNormal" style="margin-bottom: 0.0001pt; text-align: justify; text-indent: 35pt;">
<span style="color: #222222; font-family: "Georgia",serif; font-size: 11.5pt; mso-bidi-font-family: "Times New Roman"; mso-fareast-font-family: "Times New Roman"; mso-fareast-language: PL;">–
Tak – odpowiedziała. – To prezent ślubny od nas.</span><span style="font-family: "Georgia",serif; font-size: 11.5pt; mso-bidi-font-family: "Times New Roman"; mso-fareast-font-family: "Times New Roman"; mso-fareast-language: PL;"><o:p></o:p></span></div>
<div style="margin-bottom: .0001pt; margin: 0cm; text-align: justify; text-indent: 35.45pt;">
<span style="font-family: Georgia, serif; font-size: 11.5pt;">Skrzywiłam
się. Nawet nie wiedziałam, że na wymuszone pod groźbą śmierci śluby, kupuje się
prezenty ślubne. <o:p></o:p></span></div>
<div style="margin-bottom: .0001pt; margin: 0cm; text-align: justify; text-indent: 35.45pt;">
<span style="color: #222222; font-family: "Georgia",serif; font-size: 11.5pt; mso-bidi-font-family: Arial;">– Czy Draco opowiedział ci w tym czasie coś więcej o klątwie?</span><span style="font-family: Georgia, serif; font-size: 11.5pt;"><o:p></o:p></span></div>
<div style="margin-bottom: .0001pt; margin: 0cm; text-align: justify; text-indent: 35.45pt;">
<span style="color: #222222; font-family: "Georgia",serif; font-size: 11.5pt; mso-bidi-font-family: Arial;">Zmarszczyłam brwi. Jasne, wszystko mi powiedział.</span><span style="font-family: Georgia, serif; font-size: 11.5pt;"><o:p></o:p></span></div>
<div style="margin-bottom: .0001pt; margin: 0cm; text-align: justify; text-indent: 35.45pt;">
<span style="color: #222222; font-family: "Georgia",serif; font-size: 11.5pt; mso-bidi-font-family: Arial;">– Nie.</span><span style="font-family: Georgia, serif; font-size: 11.5pt;"><o:p></o:p></span></div>
<div style="margin-bottom: .0001pt; margin: 0cm; text-align: justify; text-indent: 35.45pt;">
<span style="color: #222222; font-family: "Georgia",serif; font-size: 11.5pt; mso-bidi-font-family: Arial;">Narcyza powiedziała coś pod nosem, po czym pomasowała skronie.
Chyba zastanawiała się, od czego zacząć.</span><span style="font-family: Georgia, serif; font-size: 11.5pt;"><o:p></o:p></span></div>
<div style="margin-bottom: .0001pt; margin: 0cm; text-align: justify; text-indent: 35.45pt;">
<span style="color: #222222; font-family: "Georgia",serif; font-size: 11.5pt; mso-bidi-font-family: Arial;">– Jutro o dziesiątej rano przyprowadzę urzędnika, by połączył
wasze dusze, jednak papiery o tym ślubie nie trafią do Ministerstwa. Nikt
nigdy nie znajdzie informacji na ten temat – mówiła powoli, patrząc mi prosto w
oczy. – Czarny Pan nie wie i nie może dowiedzieć się o tym małżeństwie, inaczej
nigdy nie będziecie mogli się rozwieść.</span><span style="font-family: Georgia, serif; font-size: 11.5pt;"><o:p></o:p></span></div>
<div style="margin-bottom: .0001pt; margin: 0cm; text-align: justify; text-indent: 35.45pt;">
<span style="color: #222222; font-family: "Georgia",serif; font-size: 11.5pt; mso-bidi-font-family: Arial;">– Rozwieść? – powtórzyłam po niej i wcale nie kryłam nadziei w
głosie. Do tamtej pory myślałam, że już na zawsze będę musiała żyć z tym
potworem. Serce mi przyspieszyło z
radości.<o:p></o:p></span></div>
<div style="margin-bottom: .0001pt; margin: 0cm; text-align: justify; text-indent: 35.45pt;">
<span style="color: #222222; font-family: "Georgia",serif; font-size: 11.5pt; mso-bidi-font-family: Arial;">– Chyba nie liczyłaś na to, że już na zawsze będę z tobą dzielił
łoże, co?</span><span style="font-family: Georgia, serif; font-size: 11.5pt;"><o:p></o:p></span></div>
<div style="margin-bottom: .0001pt; margin: 0cm; text-align: justify; text-indent: 35.45pt;">
<span style="color: #222222; font-family: "Georgia",serif; font-size: 11.5pt; mso-bidi-font-family: Arial;">– Och, zamknij się, Malfoy. – Przewracam oczami. – Na samą myśl
o twojej osobie i łożu robi mi się niedobrze.</span><span style="font-family: Georgia, serif; font-size: 11.5pt;"><o:p></o:p></span></div>
<div style="margin-bottom: .0001pt; margin: 0cm; text-align: justify; text-indent: 35.45pt;">
<span style="color: #222222; font-family: "Georgia",serif; font-size: 11.5pt; mso-bidi-font-family: Arial;">Narcyza odchrząknęła. </span><span style="font-family: Georgia, serif; font-size: 11.5pt;"><o:p></o:p></span></div>
<div style="margin-bottom: .0001pt; margin: 0cm; text-align: justify; text-indent: 35.45pt;">
<span style="color: #222222; font-family: "Georgia",serif; font-size: 11.5pt; mso-bidi-font-family: Arial;">– Tak, po jakimś czasie będziecie mogli się rozwieść. Jeśli
wszystko dobrze pójdzie, to za rok o tej porze to wszystko będzie za nami. Ale
nikomu nie możesz powiedzieć o tym małżeństwie, rozumiesz?</span><span style="font-family: Georgia, serif; font-size: 11.5pt;"><o:p></o:p></span></div>
<div style="margin-bottom: .0001pt; margin: 0cm; text-align: justify; text-indent: 35.45pt;">
<span style="color: #222222; font-family: "Georgia",serif; font-size: 11.5pt; mso-bidi-font-family: Arial;">– Tak. – Nie wiem po co pytała, to nie tak, że paliłam się do
opowiadania wszystkim o tym, jak zostałam zmuszona do tego układu, nie?</span><span style="font-family: Georgia, serif; font-size: 11.5pt;"><o:p></o:p></span></div>
<div style="margin-bottom: .0001pt; margin: 0cm; text-align: justify; text-indent: 35.45pt;">
<span style="color: #222222; font-family: "Georgia",serif; font-size: 11.5pt; mso-bidi-font-family: Arial;">– Dobrze. Przez cały czas musicie nosić obrączki, ale po
włożeniu na palec będą one niewidoczne. Jeśli będziecie musieli się ze sobą
skontaktować, wystarczy, że ścią</span><span style="font-family: Georgia, serif; font-size: 11.5pt;">gniecie je
i stukniecie różdżką, myśląc o tym, co chcecie przekazać drugiemu. – Narcyza ucichła</span><span class="apple-converted-space"><span style="font-family: Georgia, serif; font-size: 11.5pt;"> na chwilę</span></span><span style="color: #222222; font-family: "Georgia",serif; font-size: 11.5pt; mso-bidi-font-family: Arial;"> i zerkała to na mnie, to na swojego syna. – Jako że klątwa
wymaga od was spędzania ze sobą czasu<i>,</i></span><span class="apple-converted-space"><i><span style="color: #222222; font-family: "Georgia",serif; font-size: 11.5pt; mso-bidi-font-family: Arial; mso-fareast-font-family: "Times New Roman"; mso-fareast-theme-font: major-fareast;"> </span></i></span><span style="color: #222222; font-family: "Georgia",serif; font-size: 11.5pt; mso-bidi-font-family: Arial;">po przyjeździe do Hogwartu dostaniecie dormitorium
małżeńskie, ale nadal będziecie mieli swoje pokoje. Severus wam wszystko
pokaże.</span><span style="font-family: Georgia, serif; font-size: 11.5pt;"><o:p></o:p></span></div>
<div style="margin-bottom: .0001pt; margin: 0cm; text-align: justify; text-indent: 35.45pt;">
<span style="color: #222222; font-family: "Georgia",serif; font-size: 11.5pt; mso-bidi-font-family: Arial;">Co? Jakiego kontaktu? I Snape? Dormitorium małżeńskie? I co niby
mamy tam robić? Czytałam kiedyś w</span><span class="apple-converted-space"><span style="color: #222222; font-family: "Georgia",serif; font-size: 11.5pt; mso-bidi-font-family: Arial; mso-fareast-font-family: "Times New Roman"; mso-fareast-theme-font: major-fareast;"> </span></span><i><span style="color: #222222; font-family: "Georgia",serif; font-size: 11.5pt; mso-bidi-font-family: Arial;">Historii Hogwartu</span></i><span style="color: #222222; font-family: "Georgia",serif; font-size: 11.5pt; mso-bidi-font-family: Arial;">, że gdzieś
w zamku znajdują się takie pokoje. W końcu niecałe sto lat temu jeszcze
zawierano małżeństwa w wieku szkolnym. Tylko nie przypuszczałam, że my takie
dostaniemy.</span><span style="font-family: Georgia, serif; font-size: 11.5pt;"><o:p></o:p></span></div>
<div style="margin-bottom: .0001pt; margin: 0cm; text-align: justify; text-indent: 35.45pt;">
<span style="color: #222222; font-family: "Georgia",serif; font-size: 11.5pt; mso-bidi-font-family: Arial;">Próbowałam znaleźć na twarzy Malfoya coś, co pokazałoby, że jest
równie zaskoczony jak ja, ale nie udało mi się to. Musiał o tym wiedzieć.</span><span style="font-family: Georgia, serif; font-size: 11.5pt;"><o:p></o:p></span></div>
<div style="margin-bottom: .0001pt; margin: 0cm; text-align: justify; text-indent: 35.45pt;">
<span style="color: #222222; font-family: "Georgia",serif; font-size: 11.5pt; mso-bidi-font-family: Arial;">– Spędzać ze sobą czas? – spytałam, zaskoczona.</span><span style="font-family: Georgia, serif; font-size: 11.5pt;"><o:p></o:p></span></div>
<div style="margin-bottom: .0001pt; margin: 0cm; text-align: justify; text-indent: 35.45pt;">
<span style="color: #222222; font-family: "Georgia",serif; font-size: 11.5pt; mso-bidi-font-family: Arial;">– Musicie przebywać blisko siebie godzinę dziennie, żebyście
zbytnio nie odczuwali skutków klątwy.</span><span style="font-family: Georgia, serif; font-size: 11.5pt;"><o:p></o:p></span></div>
<div style="margin-bottom: .0001pt; margin: 0cm; text-align: justify; text-indent: 35.45pt;">
<span style="color: #222222; font-family: "Georgia",serif; font-size: 11.5pt; mso-bidi-font-family: Arial;">Wypuściłam głośno powietrze przez usta<i>.</i> Może jeszcze mieliśmy trzymać się za ręce?</span><i><span style="font-family: Georgia, serif; font-size: 11.5pt;"><o:p></o:p></span></i></div>
<div style="margin-bottom: .0001pt; margin: 0cm; text-align: justify; text-indent: 35.45pt;">
<i><span style="color: #222222; font-family: "Georgia",serif; font-size: 11.5pt; mso-bidi-font-family: Arial;">To tylko rok, </span></i><span style="color: #222222; font-family: "Georgia",serif; font-size: 11.5pt; mso-bidi-font-family: Arial; mso-bidi-font-style: italic;">uspokajałam się w myślach,<i> tylko rok, jeśli
wszystko dobrze pójdzie...</i></span><span style="font-family: Georgia, serif; font-size: 11.5pt;"><o:p></o:p></span></div>
<div style="margin-bottom: .0001pt; margin: 0cm; text-align: justify; text-indent: 35.45pt;">
<span style="color: #222222; font-family: "Georgia",serif; font-size: 11.5pt; mso-bidi-font-family: Arial;">To wszystko wydawało</span><span class="apple-converted-space"><span style="color: #222222; font-family: "Georgia",serif; font-size: 11.5pt; mso-bidi-font-family: Arial; mso-fareast-font-family: "Times New Roman"; mso-fareast-theme-font: major-fareast;"> </span></span><span style="color: #222222; font-family: "Georgia",serif; font-size: 11.5pt; mso-bidi-font-family: Arial;">się tak
proste, że aż podejrzane, ale nie kwestionowałam tego. Teraz wiem, że i tak nie
uzyskałabym żadnych odpowiedzi, Malfoyowie chcieli i dbali o to, bym nigdy nie
dowiedziała się prawdy. Ale jednak udało mi się.</span><span style="font-family: Georgia, serif; font-size: 11.5pt;"><o:p></o:p></span></div>
<div style="margin-bottom: .0001pt; margin: 0cm; text-align: justify; text-indent: 35.45pt;">
<span style="color: #222222; font-family: "Georgia",serif; font-size: 11.5pt; mso-bidi-font-family: Arial;">– Muszę wracać do domu. Wrócę jutro razem z urzędnikiem. –
Narcyza spojrzała na zegar wiszący na ścianie, odsunęła krzesło i wstała
od stołu. – Draco pokaże ci twój pokój. Jest tam już twój kufer, twoja
mama przysłała go wczoraj.</span><span style="font-family: Georgia, serif; font-size: 11.5pt;"><o:p></o:p></span></div>
<div style="margin-bottom: .0001pt; margin: 0cm; text-align: justify; text-indent: 35.45pt;">
<i><span style="color: #222222; font-family: "Georgia",serif; font-size: 11.5pt; mso-bidi-font-family: Arial;">Ta, dzięki, mamo.</span></i><i><span style="font-family: Georgia, serif; font-size: 11.5pt;"><o:p></o:p></span></i></div>
<div style="margin-bottom: .0001pt; margin: 0cm; text-align: justify; text-indent: 35.45pt;">
<span style="color: #222222; font-family: "Georgia",serif; font-size: 11.5pt; mso-bidi-font-family: Arial;">Kiedy Narcyzy już nie było w pokoju, Malfoy wyciągnął z kieszeni
spodni paczkę papierosów – tych samych czarodziejskich szlug, jakich kiedyś
próbowali moi bracia - i wysunął jednego.</span><span style="font-family: Georgia, serif; font-size: 11.5pt;"><o:p></o:p></span></div>
<div style="margin-bottom: .0001pt; margin: 0cm; text-align: justify; text-indent: 35.45pt;">
<span style="color: #222222; font-family: "Georgia",serif; font-size: 11.5pt; mso-bidi-font-family: Arial;">– Ekhem. Malfoy, mój pokój, pamiętasz?</span><span style="font-family: Georgia, serif; font-size: 11.5pt;"><o:p></o:p></span></div>
<div style="margin-bottom: .0001pt; margin: 0cm; text-align: justify; text-indent: 35.45pt;">
<span style="color: #222222; font-family: "Georgia",serif; font-size: 11.5pt; mso-bidi-font-family: Arial;">– Nie wolisz poczekać do nocy poślubnej? – Podniósł się z
krzesła i niespiesznym krokiem ruszył w kierunku drzwi, mijając mnie i
odwracając wzrok.</span><span style="font-family: Georgia, serif; font-size: 11.5pt;"><o:p></o:p></span></div>
<div style="margin-bottom: .0001pt; margin: 0cm; text-align: justify; text-indent: 35.45pt;">
<i><span style="color: #222222; font-family: "Georgia",serif; font-size: 11.5pt; mso-bidi-font-family: Arial;">Dupek. Na dodatek obleśny.</span></i><span style="font-family: Georgia, serif; font-size: 11.5pt;"><o:p></o:p></span></div>
<div style="margin-bottom: .0001pt; margin: 0cm; text-align: justify; text-indent: 35.45pt;">
<span style="color: #222222; font-family: "Georgia",serif; font-size: 11.5pt; mso-bidi-font-family: Arial;">Naprzeciwko jadalni były schody. Ładne, drewniane i bez
półpiętra. Prowadziły prosto na piętro. Na górze skręciliśmy w lewo i
zatrzymaliśmy się przy pierwszej parze drzwi po prawej.</span><span style="font-family: Georgia, serif; font-size: 11.5pt;"><o:p></o:p></span></div>
<div style="margin-bottom: .0001pt; margin: 0cm; text-align: justify; text-indent: 35.45pt;">
<span style="color: #222222; font-family: "Georgia",serif; font-size: 11.5pt; mso-bidi-font-family: Arial;">– To jest twój pokój, a mój jest tu. – Malfoy wskazał na drzwi
znajdujące się za moimi plecami, te naprzeciwko moich. – Więc jakbyś poczuła
się samotna w nocy, to wiedz, gdzie nie wchodzić.</span><span style="font-family: Georgia, serif; font-size: 11.5pt;"><o:p></o:p></span></div>
<div style="margin-bottom: .0001pt; margin: 0cm; text-align: justify; text-indent: 35.45pt;">
<span style="color: #222222; font-family: "Georgia",serif; font-size: 11.5pt; mso-bidi-font-family: Arial; mso-bidi-font-style: italic;">- Wierz mi, że są to ostatnie drzwi
na mojej liście drzwi, do których bym zapukała.</span><span style="font-family: Georgia, serif; font-size: 11.5pt;"> - </span><span style="color: #222222; font-family: "Georgia",serif; font-size: 11.5pt; mso-bidi-font-family: Arial;">Nie patrząc na niego, nacisnęłam na klamkę i weszłam do mojej
sypialni. Nim zdążył coś jeszcze wypuścić z tych swoich parszywych ust,
zatrzasnęłam mu drzwi przed nosem. Nareszcie byłam sama.</span><span style="font-family: Georgia, serif; font-size: 11.5pt;"><o:p></o:p></span></div>
<div style="margin-bottom: .0001pt; margin: 0cm; text-align: justify; text-indent: 35.4pt;">
<span style="color: #222222; font-family: "Georgia",serif; font-size: 11.5pt; mso-bidi-font-family: Arial;">Ściany pokoju były w przepięknym kolorze piaskowego brązu. Było
tam łóżko z kolumienkami i baldachimem, dwie szafki nocne, duża szafa i
stolik z dwoma krzesłami. Podobało mi się to wnętrze.</span><span style="font-family: Georgia, serif; font-size: 11.5pt;"><o:p></o:p></span></div>
<div style="margin-bottom: .0001pt; margin: 0cm; text-align: justify; text-indent: 35.45pt;">
<span style="color: #222222; font-family: "Georgia",serif; font-size: 11.5pt; mso-bidi-font-family: Arial;">Na środku pomieszczenia, na ciemnobrązowych panelach stał mój
kufer. Uklękłam obok i otworzyłam go w poszukiwaniu rzeczy, które mogłyby mi
się przydać przez najbliższe trzy dni. Przełożyłam je na wierzch, stwierdzając,
że nie ma sensu ich wypakowywać.</span><span style="font-family: Georgia, serif; font-size: 11.5pt;"><o:p></o:p></span></div>
<div style="margin-bottom: .0001pt; margin: 0cm; text-align: justify; text-indent: 35.45pt;">
<span style="color: #222222; font-family: "Georgia",serif; font-size: 11.5pt; mso-bidi-font-family: Arial;">Kiedy się podniosłam, mój wzrok padł na <i>Klątwę Obłąkanej
Gwendolyn </i>leżącą na stole; Narcyza
Malfoy musiała ją tam zostawić. Podchodzę do stołu i głaszczę książkę po
grzbiecie, zastanawiając się, czy naprawdę chcę to czytać, jednak niemal od razu dochodzę do wniosku, że lepiej,
żebym dowiedziała się wszystkiego przed ślubem, a nie po. Wolałam być
przygotowana.</span><span style="font-family: Georgia, serif; font-size: 11.5pt;"><o:p></o:p></span></div>
<div style="margin-bottom: .0001pt; margin: 0cm; text-align: justify; text-indent: 35.45pt;">
<br /></div>
<div style="margin-bottom: .0001pt; margin: 0cm; text-align: justify; text-indent: 35.45pt;">
<i><span style="font-family: Georgia, serif; font-size: 11.5pt;">OBJAWY:</span></i><span style="font-family: Georgia, serif; font-size: 11.5pt;"><o:p></o:p></span></div>
<div style="margin-bottom: .0001pt; margin: 0cm; text-align: justify; text-indent: 35.45pt;">
<i><span style="font-family: Georgia, serif; font-size: 11.5pt;">Bóle głowy, mięśni, stawów, osłabienie, omdlenia, krwotoki z nosa
i oczu,</span></i><span class="apple-converted-space"><i><span style="font-family: Georgia, serif; font-size: 11.5pt;"> </span></i></span><i><span style="font-family: Georgia, serif; font-size: 11.5pt;">pogorszenie i utraty</span></i><span class="apple-converted-space"><i><span style="font-family: Georgia, serif; font-size: 11.5pt;"> </span></i></span><i><span style="font-family: Georgia, serif; font-size: 11.5pt;">wzroku, koszmary, wymioty, utrata apetytu i smaku, depresja,
niedokrwistość.</span></i><span style="font-family: Georgia, serif; font-size: 11.5pt;"><o:p></o:p></span></div>
<div style="margin-bottom: .0001pt; margin: 0cm; text-align: justify; text-indent: 35.45pt;">
<i><span style="font-family: Georgia, serif; font-size: 11.5pt;">Aby je załagodzić, można sporządzić eliksir wzmacniający z
dodatkiem krwi narzeczonego. Można go podać maksymalnie trzy razy przed ślubem.</span></i><span style="font-family: Georgia, serif; font-size: 11.5pt;"><o:p></o:p></span></div>
<div style="margin-bottom: .0001pt; margin: 0cm; text-align: justify; text-indent: 35.45pt;">
<br /></div>
<div style="margin-bottom: .0001pt; margin: 0cm; text-align: justify; text-indent: 35.45pt;">
<span style="font-family: Georgia, serif; font-size: 11.5pt;">Przełknęłam ślinę z niesmakiem. Już wiedziałam, skąd ten
metaliczny smak eliksiru, który podała mi Narcyza. Chcąc zignorować
obrzydzenie, które odczuwałam na samą myśl o tym, że dwa razy wypiłam krew
Malfoya, przewróciłam kartkę.</span><span style="font-family: Georgia, serif; font-size: 11.5pt;"><o:p></o:p></span></div>
<div style="margin-bottom: .0001pt; margin: 0cm; text-align: justify; text-indent: 35.45pt;">
<br /></div>
<div style="margin-bottom: .0001pt; margin: 0cm; text-align: justify; text-indent: 35.45pt;">
<i><span style="font-family: Georgia, serif; font-size: 11.5pt;">Po ślubie młoda para powinna spędzać ze sobą dużo czasu. Im
więcej, tym szybciej ustąpią objawy klątwy i tym słabsze będą. Jeśli nie będzie
przebywać dostatecznie blisko siebie, złe samopoczucie powróci. Najlepszym
sposobem na poprawę zdrowia, jest dotyk.</span></i><span style="font-family: Georgia, serif; font-size: 11.5pt;"><o:p></o:p></span></div>
<div style="margin-bottom: .0001pt; margin: 0cm; text-align: justify; text-indent: 35.45pt;">
<br /></div>
<div style="margin-bottom: .0001pt; margin: 0cm; text-align: justify; text-indent: 35.45pt;">
<span style="font-family: Georgia, serif; font-size: 11.5pt;">Zamknęłam książkę i odeszłam od stołu. Prędzej bym umarła niż
dotknęła Malfoya.<o:p></o:p></span></div>
<div style="margin-bottom: .0001pt; margin: 0cm; text-align: justify; text-indent: 35.45pt;">
<br /></div>
<div align="center" style="margin-bottom: .0001pt; margin: 0cm; text-align: center; text-indent: 35.45pt;">
<span style="font-family: Georgia, serif; font-size: 11.5pt;">~*~</span><span style="font-family: Georgia, serif; font-size: 11.5pt;"><o:p></o:p></span></div>
<div style="margin-bottom: .0001pt; margin: 0cm; text-align: justify; text-indent: 35.45pt;">
<br /></div>
<div align="right" style="margin-bottom: .0001pt; margin: 0cm; text-align: right; text-indent: 35.45pt;">
<i><span style="font-family: Georgia, serif; font-size: 11.5pt;">30 sierpnia 1997r.</span></i><span style="font-family: Georgia, serif; font-size: 11.5pt;"><o:p></o:p></span></div>
<div style="margin-bottom: .0001pt; margin: 0cm; text-align: justify; text-indent: 35.45pt;">
<span style="font-family: Georgia, serif; font-size: 11.5pt;">Źle spałam w nocy. Leżałam na plecach bez ruchu. Eliksir musiał
przestać działać, bo strasznie mnie mdliło. Zwymiotowałam trzy razy, z czego
raz nawet na korytarzu, bo nie mogłam znaleźć łazienki.</span><span style="font-family: Georgia, serif; font-size: 11.5pt;"><o:p></o:p></span></div>
<div style="margin-bottom: .0001pt; margin: 0cm; text-align: justify; text-indent: 35.45pt;">
<span style="font-family: Georgia, serif; font-size: 11.5pt;">Około czwartej nad ranem zasnęłam. Śniła mi się Gwendolyn. Wyglądała
inaczej niż zwykle. Miała krótsze włosy, a rysy twarzy bardziej wyostrzone. Już
nie nosiła białej sukienki, jej ubranie bardziej przypominało moje czasy niż
jej. Miała na sobie spodnie i zwykłą, szarą bluzkę. Był środek nocy, a ona
pochylała się nad kimś śpiącym w łóżku. To była moja pierwsza doba w tym domu, więc
dopiero po chwili poznałam pokój, w którym się znajdowałyśmy. To był mój pokój.
Gwendolyn stała nade mną.</span><span style="font-family: Georgia, serif; font-size: 11.5pt;"><o:p></o:p></span></div>
<div style="margin-bottom: .0001pt; margin: 0cm; text-align: justify; text-indent: 35.45pt;">
<span style="font-family: Georgia, serif; font-size: 11.5pt;">Obudziłam się, przerażona.</span><span style="font-family: Georgia, serif; font-size: 11.5pt;"><o:p></o:p></span></div>
<div style="margin-bottom: .0001pt; margin: 0cm; text-align: justify; text-indent: 35.45pt;">
<span style="font-family: Georgia, serif; font-size: 11.5pt;">I mogłabym przysiąc, że kątem oka widziałam znikającą Śnieżkę.<o:p></o:p></span></div>
<div style="margin-bottom: .0001pt; margin: 0cm; text-align: justify;">
<br /></div>
<div align="right" class="MsoNormal" style="margin-bottom: 0.0001pt; text-align: right; text-indent: 35pt;">
</div>
<div class="MsoNormal">
<br /></div>
W.http://www.blogger.com/profile/03855571773840694490noreply@blogger.com6tag:blogger.com,1999:blog-1818673562164877752.post-62214910575293284872016-02-08T11:04:00.001-08:002016-02-20T04:51:28.630-08:00[02] Klątwa Obłąkanej Gwendolyn<div align="right" class="MsoNormal" style="margin-bottom: 0.0001pt; text-align: right;">
<i><span style="font-family: "georgia" , serif; font-size: 11.5pt;">28
sierpnia 1997r.</span></i><span style="font-family: "georgia" , serif; font-size: 11.5pt;"><o:p></o:p></span></div>
<div class="MsoNormal" style="margin-bottom: 0.0001pt; text-align: justify; text-indent: 35pt;">
<span style="font-family: "georgia" , serif; font-size: 11.5pt;">Jeśli
wcześniej myślałam, że gorzej już być nie może, to kiedy parę godzin później
obudziłam się w nieznanym mi pokoju, wiedziałam, jak bardzo się pomyliłam. Za
oknami było już ciemno, lało jak z cebra i zapowiadało się na burzę. Na szafce
nocnej obok łóżka, w którym leżałam, paliła się jedna biała świeca słabo
oświetlająca pomieszczenie. Nigdy wcześniej tu nie byłam.</span><span style="font-family: "georgia" , serif; font-size: 11.5pt;"><o:p></o:p></span></div>
<div class="MsoNormal" style="margin-bottom: 0.0001pt; text-align: justify; text-indent: 35pt;">
<span style="font-family: "georgia" , serif; font-size: 11.5pt;">Podniosłam
się na łokciach i ze zdziwieniem zauważyłam, że po raz pierwszy od tygodni po
przebudzeniu wszystko było dobrze. Nie bolały mnie mięśnie ani głowa. Pomimo
panującej ciemności widziałam dosyć wyraźnie. Nie mdliło mnie, nie było mi
słabo. Czułam się... zdrowa. Jednak na tamtą chwilę straciło to znaczenie.</span><span style="font-family: "georgia" , serif; font-size: 11.5pt;"><o:p></o:p></span></div>
<div class="MsoNormal" style="margin-bottom: 0.0001pt; text-align: justify; text-indent: 35pt;">
<span style="font-family: "georgia" , serif; font-size: 11.5pt;">Byłam
zdezorientowana. Nie wiedziałam gdzie jestem ani jak się tu znalazłam.</span><span style="font-family: "georgia" , serif; font-size: 11.5pt;"><o:p></o:p></span></div>
<div class="MsoNormal" style="margin-bottom: 0.0001pt; text-align: justify; text-indent: 35pt;">
<span style="font-family: "georgia" , serif; font-size: 11.5pt;">Bałam
się.</span><span style="font-family: "georgia" , serif; font-size: 11.5pt;"><o:p></o:p></span></div>
<div class="MsoNormal" style="margin-bottom: 0.0001pt; text-align: justify; text-indent: 35pt;">
<span style="font-family: "georgia" , serif; font-size: 11.5pt;">Przypomniałam
sobie, że zemdlałam. Musiałam na zmianę budzić się i tracić przytomność, bo nie
za bardzo wiedziałam, co działo się potem. Pamiętam jedynie, że mama kazała
Charliemu wziąć mnie na ręce i nie zadawać pytań. Mówiła, że musi mnie nieść,
bo magia może tylko zaszkodzić. Zmusiła go, by oddał mnie w czyjeś ramiona.</span><span style="font-family: "georgia" , serif; font-size: 11.5pt;"><o:p></o:p></span></div>
<div class="MsoNormal" style="margin-bottom: 0.0001pt; text-align: justify; text-indent: 35pt;">
<span style="font-family: "georgia" , serif; font-size: 11.5pt;">Kogo?</span><span style="font-family: "georgia" , serif; font-size: 11.5pt;"><o:p></o:p></span></div>
<div class="MsoNormal" style="margin-bottom: 0.0001pt; text-align: justify; text-indent: 35pt;">
<i><span style="font-family: "georgia" , serif; font-size: 11.5pt;">Wszystko
będzie dobrze. Musisz mi zaufać. Oni ci pomogą. Pamiętaj, że cię kocham.</span></i><span style="font-family: "georgia" , serif; font-size: 11.5pt;"><o:p></o:p></span></div>
<div class="MsoNormal" style="margin-bottom: 0.0001pt; text-align: justify; text-indent: 35pt;">
<span style="font-family: "georgia" , serif; font-size: 11.5pt;">Kim
byli „oni”?</span><span style="font-family: "georgia" , serif; font-size: 11.5pt;"><o:p></o:p></span></div>
<div class="MsoNormal" style="margin-bottom: 0.0001pt; text-align: justify; text-indent: 35pt;">
<span style="font-family: "georgia" , serif; font-size: 11.5pt;">Nie
musiałam długo czekać na odpowiedź. W chwili, w której to pytanie pojawiło się
w mojej głowie, drzwi pokoju otworzyły się. Stanęła w nich niewysoka kobieta w
upiętych w kok czarno—blond włosach. Wszędzie bym je poznała. W drzwiach stała
Narcyza Malfoy.<o:p></o:p></span></div>
<div class="MsoNormal" style="margin-bottom: 0.0001pt; text-align: justify;">
<span style="font-family: "georgia" , serif; font-size: 11.5pt;"> Musiałam być w ogromnym szoku, bo gdy
podeszła do mnie i skinęła jak na przywitanie, ja odwzajemniłam ten gest. Moja
intuicja podpowiadała, że nic mi nie grozi. </span><span style="font-family: "georgia" , serif; font-size: 11.5pt;">Mimo tego czułam narastającą we mnie
panikę. Poczekałam aż pani Malfoy odłoży na szafkę nocną książki, które ze sobą
przyniosła i wtedy szybko zrzuciłam z siebie kołdrę i wstałam z łóżka.
Wyminęłam kobietę i rzuciłam się do klamki, jednak kiedy </span><span style="font-family: "georgia" , serif; font-size: 11.5pt;"> </span><span style="font-family: "georgia" , serif; font-size: 11.5pt;">za nią pociągnęłam, drzwi nadal stały
niewzruszone. Zrobiłam jedyną rzecz, jaka przychodziła mi wtedy do głowy —
zaczęłam okładać je pięściami.</span></div>
<div class="MsoNormal" style="margin-bottom: 0.0001pt; text-align: justify; text-indent: 35pt;">
<span style="font-family: "georgia" , serif; font-size: 11.5pt;">—
POMOCY! — krzyknęłam tak głośno, że aż zapiekło mnie w gardle. Nie przestawałam
też walić w drzwi; dłonie bolały mnie niemiłosiernie. — Niech ktoś mi pomoże!</span><span style="font-family: "georgia" , serif; font-size: 11.5pt;"><o:p></o:p></span></div>
<div class="MsoNormal" style="margin-bottom: 0.0001pt; text-align: justify; text-indent: 35pt;">
<span style="font-family: "georgia" , serif; font-size: 11.5pt;">Porwali
mnie. To było jedyne logiczne wytłumaczenie, jakie przychodziło mi to głowy.</span><span style="font-family: "georgia" , serif; font-size: 11.5pt;"><o:p></o:p></span></div>
<div class="MsoNormal" style="margin-bottom: 0.0001pt; text-align: justify; text-indent: 35pt;">
<span style="font-family: "georgia" , serif; font-size: 11.5pt;">—
Pomo... — Ostre szarpnięcie pociągnęło mnie do tyłu.</span><span style="font-family: "georgia" , serif; font-size: 11.5pt;"><o:p></o:p></span></div>
<div class="MsoNormal" style="margin-bottom: 0.0001pt; text-align: justify; text-indent: 35pt;">
<span style="font-family: "georgia" , serif; font-size: 11.5pt;">Narcyza
zatkała mi usta jedną dłonią, a drugą przystawiła różdżkę do mojej szyi. Stała
za mną, czułam jej oddech przy uchu.<o:p></o:p></span></div>
<div class="MsoNormal" style="margin-bottom: 0.0001pt; text-align: justify; text-indent: 35pt;">
<span style="font-family: "georgia" , serif; font-size: 11.5pt;">—
Zamknij się — wysyczała. — Jesteś w moim domu, nikt cię nie usłyszy.</span><span style="font-family: "georgia" , serif; font-size: 11.5pt;"><o:p></o:p></span></div>
<div class="MsoNormal" style="margin-bottom: 0.0001pt; text-align: justify; text-indent: 35pt;">
<span style="font-family: "georgia" , serif; font-size: 11.5pt;">Prowadząc
mnie przed sobą, powoli przesuwała się w kierunku łóżka. Brutalnie mnie na nim
posadziła, nie zdejmując różdżki z mojego gardła.</span><span style="font-family: "georgia" , serif; font-size: 11.5pt;"><o:p></o:p></span></div>
<div class="MsoNormal" style="margin-bottom: 0.0001pt; text-align: justify; text-indent: 35pt;">
<span style="font-family: "georgia" , serif; font-size: 11.5pt;">—
Siedź cicho, dopóki ci czegoś nie pokażę. Albo rzucę na ciebie Imperiusa i
zmuszę do tego.</span><span style="font-family: "georgia" , serif; font-size: 11.5pt;"><o:p></o:p></span></div>
<div class="MsoNormal" style="margin-bottom: 0.0001pt; text-align: justify; text-indent: 35pt;">
<span style="font-family: "georgia" , serif; font-size: 11.5pt;">Wiedziałam,
że Narcyza nie żartuje, dlatego pokiwałam głową. Cokolwiek miało się zaraz
stać, chciałam zachować wolną wolę i jasność umysł. Kobieta usiadła obok, nie
przestając mierzyć we mnie swoją różdżką. Wolną ręką szukała czegoś w kieszeni
swej ciemnozielonej szaty. Kiedy w końcu wyciągnęła z niej jakiś przedmiot i
położyła go przede mną, wstrzymałam oddech. Miałam wrażenie, że słyszę trzask
mojego serca rozpadającego się na milion kawałków.</span><span style="font-family: "georgia" , serif; font-size: 11.5pt;"><o:p></o:p></span></div>
<div class="MsoNormal" style="margin-bottom: 0.0001pt; text-align: justify; text-indent: 35pt;">
<span style="font-family: "georgia" , serif; font-size: 11.5pt;">Była
to mała, złota wskazówka z naszego rodzinnego zegara z wygrawerowanym na niej
moim imieniem. Doskonale wiedziałam, co to oznaczało. Kiedyś, gdy jeszcze żyła
babcia, wskazówka z jej imieniem również znajdowała się na tarczy. Po jej
śmierci mama zdjęła ją i schowała na strychu. Spytałam, dlaczego jej nie
wyrzuciła. Nigdy bym nie zapomniała, co odpowiedziała. „Bo gdybym ją wyrzuciła
lub oddała, oznaczałoby to, że nie należy już do naszej rodziny. A ona tylko
umarła, nie odeszła. Wciąż jest z nami”.</span><span style="font-family: "georgia" , serif; font-size: 11.5pt;"><o:p></o:p></span></div>
<div class="MsoNormal" style="margin-bottom: 0.0001pt; text-align: justify; text-indent: 35pt;">
<span style="font-family: "georgia" , serif; font-size: 11.5pt;">Ból,
jaki odczuwałam, był tak ogromny, że nawet dziś nie znam słów, które mogłyby go
opisać. Wcale nie zostałam porwana. Mama mnie im oddała. Jak mogła?</span><span style="font-family: "georgia" , serif; font-size: 11.5pt;"><o:p></o:p></span></div>
<div class="MsoNormal" style="margin-bottom: 0.0001pt; text-align: justify; text-indent: 35pt;">
<span style="font-family: "georgia" , serif; font-size: 11.5pt;">Zauważyłam,
że Narcyza nie trzymała mnie już na różdżce. Nie trzymała jej nawet w dłoni.
Wiedziała. Wiedziała, że zrozumiem przekaz.</span><span style="font-family: "georgia" , serif; font-size: 11.5pt;"><o:p></o:p></span></div>
<div class="MsoNormal" style="margin-bottom: 0.0001pt; text-align: justify; text-indent: 35pt;">
<span style="font-family: "georgia" , serif; font-size: 11.5pt;">—
Dlaczego? — Mój głos był zachrypnięty. Nie oddychałam, czekając na odpowiedź.</span><span style="font-family: "georgia" , serif; font-size: 11.5pt;"><o:p></o:p></span></div>
<div class="MsoNormal" style="margin-bottom: 0.0001pt; text-align: justify; text-indent: 35pt;">
<span style="font-family: "georgia" , serif; font-size: 11.5pt;">—
Słyszałaś kiedyś o Klątwie Obłąkanej Gwendolyn?</span><span style="font-family: "georgia" , serif; font-size: 11.5pt;"><o:p></o:p></span></div>
<div class="MsoNormal" style="margin-bottom: 0.0001pt; text-align: justify; text-indent: 35pt;">
<span style="font-family: "georgia" , serif; font-size: 11.5pt;">—
Nie. – Potrząsnęłam przecząco głową, patrząc na nią ze zdziwieniem. Co to miało
wspólnego ze mną?</span><span style="font-family: "georgia" , serif; font-size: 11.5pt;"><o:p></o:p></span></div>
<div class="MsoNormal" style="margin-bottom: 0.0001pt; text-align: justify; text-indent: 35pt;">
<span style="font-family: "georgia" , serif; font-size: 11.5pt;">Narcyza
nie odpowiedziała od razu. Wzięła do ręki pierwszą książkę z wierzchu stosiku
ustawionego na szafce – <i>„Przeklęci”</i> –
i otworzyła ją na zaznaczoną stronie. Odwróciła ją w moim kierunku, bym mogła
zobaczyć to, co chciała mi pokazać.</span><span style="font-family: "georgia" , serif; font-size: 11.5pt;"><o:p></o:p></span></div>
<div class="MsoNormal" style="margin-bottom: 0.0001pt;">
<br /></div>
<div class="MsoNormal" style="margin-bottom: 0.0001pt; text-align: justify; text-indent: 35pt;">
<i><span style="font-family: "georgia" , serif; font-size: 11.5pt;">Gwendolyn
Trelawney</span></i><span style="font-family: "georgia" , serif; font-size: 11.5pt;">, przeczytałam tytuł na samej górze.</span><span style="font-family: "georgia" , serif; font-size: 11.5pt;"><o:p></o:p></span></div>
<div class="MsoNormal" style="margin-bottom: 0.0001pt;">
<br /></div>
<div class="MsoNormal" style="margin-bottom: 0.0001pt; text-align: justify; text-indent: 35pt;">
<span style="font-family: "georgia" , serif; font-size: 11.5pt;">„<b>Eldred
Montrose</b> — czarodziej żyjący w XIV wieku, wywodzący się z rodu Montrose'ów,
który przestał istnieć w XVII w., kiedy podczas Wielkiego Spalania cała rodzina
została spalona na stosie za praktykowanie czarnej magii. Eldred Montrose był
jednym z autorów wielu czarnomagicznych zaklęć, m.in. Cruciartusa.</span><span style="font-family: "georgia" , serif; font-size: 11.5pt;"><o:p></o:p></span></div>
<div class="MsoNormal" style="margin-bottom: 0.0001pt; text-align: justify; text-indent: 35pt;">
<b><span style="font-family: "georgia" , serif; font-size: 11.5pt;">Obłąkana
Gwen</span></b><span style="font-family: "georgia" , serif; font-size: 11.5pt;"> — czarownica z rodu Trelawney żyjąca pod
koniec XIV wieku, która jako jedna z pierwszych kobiet o tym nazwisku została
obdarzona darem jasnowidzenia.</span><span style="font-family: "georgia" , serif; font-size: 11.5pt;"><o:p></o:p></span></div>
<div class="MsoNormal" style="margin-bottom: 0.0001pt; text-align: justify; text-indent: 35pt;">
<span style="font-family: "georgia" , serif; font-size: 11.5pt;">Gwendolyn
Trelawney jeszcze jako niemowlę została zaręczona z Eldredem Montrosem i wydana
za niego za mąż w dniu swoich szesnastych urodzin.</span><span style="font-family: "georgia" , serif; font-size: 11.5pt;"><o:p></o:p></span></div>
<div class="MsoNormal" style="margin-bottom: 0.0001pt; text-align: justify;">
<span style="font-family: "georgia" , serif; font-size: 11.5pt;">Według legend Gwen została zmuszona do
poślubienia Eldreda przez klątwę (na przestrzeni wieków prawdopodobnie
wszystkie informacje z nią związane – prawdziwa nazwa, sposób działania
itd. — zostały spalone i utracone na zawsze), która związała ich dusze i miała
ich zabić, jeśli nie doszłoby do małżeństwa (w tamtych czasach takie zaręczyny
w czarnomagicznych rodach były bardzo popularne).</span><span style="font-family: "georgia" , serif; font-size: 11.5pt;"><o:p></o:p></span></div>
<div class="MsoNormal" style="margin-bottom: 0.0001pt; text-align: justify; text-indent: 35pt;">
<span style="font-family: "georgia" , serif; font-size: 11.5pt;">Po
pół roku małżeństwa Gwendolyn usiłowała zabić Eldreda, dlatego ten uwięził ją w
lochach w Montrose Manor, gdzie miała spędzić resztę życia. Mówi się, że po
pewnym czasie Gwen zaczęła wykrzykiwać przerażające rzeczy, których potem nie
pamiętała i zaczęto nazywać ja Obłąkaną Gwen (w XV wieku nie uznawano
jasnowidzenia, było nazywane szaleństwem). Po siedmiu latach spędzonych w
zamknięciu Gwendolyn uciekła, poderżnęła gardło mężowi we śnie i tej samej nocy
zniknęła, a słuch o niej zaginął.</span><span style="font-family: "georgia" , serif; font-size: 11.5pt;"><o:p></o:p></span></div>
<div class="MsoNormal" style="margin-bottom: 0.0001pt; text-align: justify; text-indent: 35pt;">
<span style="font-family: "georgia" , serif; font-size: 11.5pt;">Podobno
Obłąkana Gwen objawia się w snach tym, na których została rzucona klątwa (choć
od XVIII wieku nie odnotowano żadnego przypadku przeklęcia Klątwą Obłąkanej
Gwendolyn, jak ją później nazwano)”.</span><span style="font-family: "georgia" , serif; font-size: 11.5pt;"><o:p></o:p></span></div>
<div class="MsoNormal" style="margin-bottom: 0.0001pt;">
<br /></div>
<div class="MsoNormal" style="margin-bottom: 0.0001pt; text-align: justify; text-indent: 35pt;">
<span style="font-family: "georgia" , serif; font-size: 11.5pt;">Narcyza
przewróciła stronę, a ja zapomniałam, jak się oddycha. Na obrazku podpisanym
jako „Szesnastoletnia Gwendolyn” był nie kto inny jak Śnieżka. Dziewczyna
z moich koszmarów.</span><span style="font-family: "georgia" , serif; font-size: 11.5pt;"><o:p></o:p></span></div>
<div class="MsoNormal" style="margin-bottom: 0.0001pt; text-align: justify; text-indent: 35pt;">
<span style="font-family: "georgia" , serif; font-size: 11.5pt;">—
Szesnaście lat temu Dracon zachorował. Potrzebowaliśmy czegoś, kogoś, by
utrzymać go przy życiu. — Pani Malfoy patrzyła mi prosto w oczy. — A twoi
rodzice potrzebowali pieniędzy.</span><span style="font-family: "georgia" , serif; font-size: 11.5pt;"><o:p></o:p></span></div>
<div class="MsoNormal" style="margin-bottom: 0.0001pt; text-align: justify;">
<span style="font-family: "georgia" , serif; font-size: 11.5pt;"> <i>Obłąkana
Gwen objawia się w snach tym, na których ta klątwa została rzucona.</i></span><span style="font-family: "georgia" , serif; font-size: 11.5pt;"><o:p></o:p></span></div>
<div class="MsoNormal" style="margin-bottom: 0.0001pt; text-align: justify; text-indent: 35pt;">
<span style="font-family: "georgia" , serif; font-size: 11.5pt;">Dziewczyna
z książką pod dębem. Kruczoczarne włosy spływające kaskadami po białej sukni.</span><span style="font-family: "georgia" , serif; font-size: 11.5pt;"><o:p></o:p></span></div>
<div class="MsoNormal" style="margin-bottom: 0.0001pt; text-align: justify;">
<span style="font-family: "georgia" , serif; font-size: 11.5pt;"> <i>Twoi
rodzice potrzebowali pieniędzy.</i></span><span style="font-family: "georgia" , serif; font-size: 11.5pt;"><o:p></o:p></span></div>
<div class="MsoNormal" style="margin-bottom: 0.0001pt; text-align: justify; text-indent: 35pt;">
<span style="font-family: "georgia" , serif; font-size: 11.5pt;">Wskazówka
na stole, mówiąca o tym, że już do nich nie należę.</span><span style="font-family: "georgia" , serif; font-size: 11.5pt;"><o:p></o:p></span></div>
<div class="MsoNormal" style="margin-bottom: 0.0001pt; text-align: justify; text-indent: 35pt;">
<i><span style="font-family: "georgia" , serif; font-size: 11.5pt;">Ja
jestem tym kimś, kogo potrzebowali.</span></i><span style="font-family: "georgia" , serif; font-size: 11.5pt;"><o:p></o:p></span></div>
<div class="MsoNormal" style="margin-bottom: 0.0001pt; text-align: justify; text-indent: 35pt;">
<span style="font-family: "georgia" , serif; font-size: 11.5pt;">Nie,
nie, nie, nie, nie, nie.</span><span style="font-family: "georgia" , serif; font-size: 11.5pt;"><o:p></o:p></span></div>
<div class="MsoNormal" style="margin-bottom: 0.0001pt; text-align: justify; text-indent: 35pt;">
<span style="font-family: "georgia" , serif; font-size: 11.5pt;">—
Śniła ci się, prawda? — głos Narcyzy wyrwał mnie z zamyślenia.</span><span style="font-family: "georgia" , serif; font-size: 11.5pt;"><o:p></o:p></span></div>
<div class="MsoNormal" style="margin-bottom: 0.0001pt; text-align: justify; text-indent: 35pt;">
<span style="font-family: "georgia" , serif; font-size: 11.5pt;">Powoli
pokiwałam głową.</span><span style="font-family: "georgia" , serif; font-size: 11.5pt;"><o:p></o:p></span></div>
<div class="MsoNormal" style="margin-bottom: 0.0001pt; text-align: justify; text-indent: 35pt;">
<span style="font-family: "georgia" , serif; font-size: 11.5pt;">— I
w ostatnim czasie nie czułaś się zbyt dobrze? — spytała, choć tak naprawdę nie
czekała na moją odpowiedź. Już dawno ją znała.</span><span style="font-family: "georgia" , serif; font-size: 11.5pt;"><o:p></o:p></span></div>
<div class="MsoNormal" style="margin-bottom: 0.0001pt; text-align: justify; text-indent: 35pt;">
<span style="font-family: "georgia" , serif; font-size: 11.5pt;">—
Czy to... Czy to oznacza, że muszę... — nie potrafiłam skończyć tego zdania.
Głos uwiązł mi w gardle i w tamtej chwili myślałam, że zostanie już tak na
zawsze. </span><span style="font-family: "georgia" , serif; font-size: 11.5pt;"><o:p></o:p></span></div>
<div class="MsoNormal" style="margin-bottom: 0.0001pt; text-align: justify; text-indent: 35pt;">
<span style="font-family: "georgia" , serif; font-size: 11.5pt;">—
Tak. To oznacza, że musisz poślubić mojego syna.</span><span style="font-family: "georgia" , serif; font-size: 11.5pt;"><o:p></o:p></span></div>
<div class="MsoNormal" style="margin-bottom: 0.0001pt; text-align: justify; text-indent: 35pt;">
<span style="font-family: "georgia" , serif; font-size: 11.5pt;">Jako
dziecko marzyłam o wielkiej i pięknej miłości. O namiętności, pocałunkach w
deszczu i pełnym miłości spojrzeniu. A teraz miałam wyjść za mąż za mężczyznę,
którego nie kochałam i, co więcej, nienawidziłam. Człowieka, który nigdy nie
spojrzał na mnie ze szczerym uśmiechem na twarzy. Miałam obiecać, że spędzę
resztę życia z moim wrogiem. Ślubować mu miłość i wierność. Oddać mu się na
wieczność. Od Dracona Malfoya, arystokratycznego, Ślizgońskiego dupka, nigdy
nie usłyszałam dobrego słowa. Odkąd pamiętałam obrażał mnie i ubliżał mi na
każdym kroku. Kiedy o nim myślałam, przepełniała mnie nienawiść. Jak komuś
takiemu miałam powiedzieć „tak”?</span><span style="font-family: "georgia" , serif; font-size: 11.5pt;"><o:p></o:p></span></div>
<div class="MsoNormal" style="margin-bottom: 0.0001pt; text-align: justify; text-indent: 35pt;">
<span style="font-family: "georgia" , serif; font-size: 11.5pt;">— A
jeśli tego nie zrobię?</span><span style="font-family: "georgia" , serif; font-size: 11.5pt;"><o:p></o:p></span></div>
<div class="MsoNormal" style="margin-bottom: 0.0001pt; text-align: justify; text-indent: 35pt;">
<span style="font-family: "georgia" , serif; font-size: 11.5pt;">—
Klątwa została rzucona szesnastego sierpnia tysiąc dziewięćset osiemdziesiątego
pierwszego roku. Jeśli tego nie zrobicie, to do pierwszego września obydwoje
będziecie martwi.</span><span style="font-family: "georgia" , serif; font-size: 11.5pt;"><o:p></o:p></span></div>
<div class="MsoNormal" style="margin-bottom: 0.0001pt; text-align: justify;">
<span style="font-family: "georgia" , serif; font-size: 11.5pt;"> Miałam trzy dni, żeby wyjść za mąż.<o:p></o:p></span></div>
<div class="MsoNormal" style="margin-bottom: 0.0001pt; text-align: justify; text-indent: 35pt;">
<span style="font-family: "georgia" , serif; font-size: 11.5pt;">Miałam
trzy dni, żeby poślubić swojego największego szkolnego wroga.</span><span style="font-family: "georgia" , serif; font-size: 11.5pt;"><o:p></o:p></span></div>
<div class="MsoNormal" style="margin-bottom: 0.0001pt; text-align: justify; text-indent: 35pt;">
<span style="font-family: "georgia" , serif; font-size: 11.5pt;">Dziwiłam
się samej sobie, że podchodziłam do tego tak spokojnie. Ale wtedy jeszcze to do
mnie nie docierało. Albo podświadomie od dawna wiedziałam, że tak będzie. Czy
to możliwe? Może. Klątwa działała w dziwny sposób, przyciągając nas do siebie,
o czym sama przekonałam się po ślubie. Być może to był jeden z tych sposobów.</span><span style="font-family: "georgia" , serif; font-size: 11.5pt;"><o:p></o:p></span></div>
<div class="MsoNormal" style="margin-bottom: 0.0001pt; text-align: justify; text-indent: 35pt;">
<span style="font-family: "georgia" , serif; font-size: 11.5pt;">—
Ale czuję się już dobrze. — Siedziałam i nie trzęsły mi się nogi. Waliłam w
drzwi z całej siły, jaką miałam i nie zasłabłam ani nie zemdlałam. Czułam
się tak zdrowa jakby nigdy nic mi nie dolegało. — Nic mi nie jest.</span><span style="font-family: "georgia" , serif; font-size: 11.5pt;"><o:p></o:p></span></div>
<div class="MsoNormal" style="margin-bottom: 0.0001pt; text-align: justify; text-indent: 35pt;">
<span style="font-family: "georgia" , serif; font-size: 11.5pt;">—
Do rana znowu poczujesz się gorzej. Nie odczuwasz skutków klątwy po eliksirze,
który ci podałam.</span><span style="font-family: "georgia" , serif; font-size: 11.5pt;"><o:p></o:p></span></div>
<div class="MsoNormal" style="margin-bottom: 0.0001pt; text-align: justify; text-indent: 35pt;">
<span style="font-family: "georgia" , serif; font-size: 11.5pt;">Otworzyłam
usta, by zadać jedno z milionów pytań krążących po mojej głowie, ale od razu je
zamknęłam, słysząc chrząknięcie Narcyzy.</span><span style="font-family: "georgia" , serif; font-size: 11.5pt;"><o:p></o:p></span></div>
<div class="MsoNormal" style="margin-bottom: 0.0001pt; text-align: justify; text-indent: 35pt;">
<span style="font-family: "georgia" , serif; font-size: 11.5pt;">—
W tej książce znajdziesz wszystko na temat klątwy. — Palcem wskazującym
postukała w drugą książkę leżącą na szafce nocnej. Była cała czarna oprócz
tytułu zapisanego złotymi literami. <i>Klątwa
Obłąkanej Gwendolyn.<o:p></o:p></i></span></div>
<div class="MsoNormal" style="margin-bottom: 0.0001pt; text-align: justify; text-indent: 35pt;">
<span style="font-family: "georgia" , serif; font-size: 11.5pt;">Narcyza
wstała i skierowała się w stronę drzwi.</span><span style="font-family: "georgia" , serif; font-size: 11.5pt;"><o:p></o:p></span></div>
<div class="MsoNormal" style="margin-bottom: 0.0001pt; text-align: justify; text-indent: 35pt;">
<span style="font-family: "georgia" , serif; font-size: 11.5pt;">—
On tego nie zrobi. — Ta, jasne, już widziałam, jak Malfoy wziął za żonę
Weasleyównę. — Nie zgodzi się na to.<o:p></o:p></span></div>
<div class="MsoNormal" style="margin-bottom: 0.0001pt; text-align: justify; text-indent: 35pt;">
<span style="font-family: "georgia" , serif; font-size: 11.5pt;">Pani
Malfoy nie odwróciła się, kiedy odpowiadała.</span><span style="font-family: "georgia" , serif; font-size: 11.5pt;"><o:p></o:p></span></div>
<div class="MsoNormal" style="margin-bottom: 0.0001pt; text-align: justify;">
<span style="font-family: "georgia" , serif; font-size: 11.5pt;"> — Już się zgodził. Tak samo jak ty się
zgodzisz.</span><span style="font-family: "georgia" , serif; font-size: 11.5pt;"><o:p></o:p></span></div>
<div class="MsoNormal" style="margin-bottom: 0.0001pt; text-align: justify; text-indent: 35pt;">
<i><span style="font-family: "georgia" , serif; font-size: 11.5pt;">Jak
to?</span></i><span style="font-family: "georgia" , serif; font-size: 11.5pt;"><o:p></o:p></span></div>
<div class="MsoNormal" style="margin-bottom: 0.0001pt; text-align: justify; text-indent: 35pt;">
<span style="font-family: "georgia" , serif; font-size: 11.5pt;">—
Dlaczego? — Dlaczego się zgodził? Dlaczego sądził, że i ja się zgodzę na to
szaleństwo?</span><span style="font-family: "georgia" , serif; font-size: 11.5pt;"><o:p></o:p></span></div>
<div class="MsoNormal" style="margin-bottom: 0.0001pt; text-align: justify; text-indent: 35pt;">
<span style="font-family: "georgia" , serif; font-size: 11.5pt;">—
Bo obydwoje chcecie żyć. — Drzwi głośno trzasnęły za nią. Zostałam sama. </span><span style="font-family: "georgia" , serif; font-size: 11.5pt;">Nie wiedziałam, co mam myśleć ani jak się zachować. Przez chwilę rozważałam
ucieczkę, ale zdrowy rozsądek nakazał mi odrzucić ten pomysł. Nawet jeśli by mi
się udało, w przeciągu siedemdziesięciu dwóch godzin byłabym martwa. Zabicie
Malfoya też przeszło mi przez głowę, jednak skoro oddychałam, a serce biło w
mojej klatce piersiowej, to Malfoyowie musieli zrezygnować z tego sposobu na
rozwiązanie tych chorych zaręczyn z jakiegoś powodu. Musiałam się dowiedzieć
czegoś więcej o tej klątwie.<o:p></o:p></span></div>
<div class="MsoNormal" style="margin-bottom: 0.0001pt; text-align: justify; text-indent: 35pt;">
<span style="font-family: "georgia" , serif; font-size: 11.5pt;"> Poprawiłam się na brzegu łóżka i wzięłam „<i>Klątwę Obłąkanej Gwendolyn” </i>do ręki i<i>
</i>otworzyłam ją na pierwszej stronie.</span><span style="font-family: "georgia" , serif; font-size: 11.5pt;"><o:p></o:p></span></div>
<div class="MsoNormal" style="margin-bottom: 0.0001pt;">
<br /></div>
<div align="center" class="MsoNormal" style="margin-bottom: 0.0001pt; text-align: center;">
<i><span style="font-family: "georgia" , serif; font-size: 11.5pt;">O
KLĄTWIE</span></i><span style="font-family: "georgia" , serif; font-size: 11.5pt;"><o:p></o:p></span></div>
<div class="MsoNormal" style="margin-bottom: 0.0001pt; text-align: justify;">
<i><span style="font-family: "georgia" , serif; font-size: 11.5pt;">Klątwa nie może zostać rzucona na jedną
osobę. By kogoś przekląć, potrzebne są dwie osoby. Została stworzona po to, aby
rody, chcące się połączyć przez małżeństwo swoich dzieci, miały stuprocentową
pewność, że dojdzie do ślubu.</span></i><span style="font-family: "georgia" , serif; font-size: 11.5pt;"><o:p></o:p></span></div>
<div class="MsoNormal" style="margin-bottom: 0.0001pt;">
<br /></div>
<div align="center" class="MsoNormal" style="margin-bottom: 0.0001pt; text-align: center;">
<i><span style="font-family: "georgia" , serif; font-size: 11.5pt;">NA
CZYM POLEGA KLĄTWA?</span></i><span style="font-family: "georgia" , serif; font-size: 11.5pt;"><o:p></o:p></span></div>
<div class="MsoNormal" style="margin-bottom: 0.0001pt; text-align: justify;">
<i><span style="font-family: "georgia" , serif; font-size: 11.5pt;">Podczas rzucania zaklęcia połowa duszy
zostaje odebrana obydwu czarodziejom. Następnie dochodzi do zamiany ich miejsc.
W ten sposób każdy z przeklętych żyje z wszczepioną częścią cudzej duszy.
Jedynym sposobem na powrót duszy na miejsce jest zaklęcie connexionem animarum*
(zakl. Połączenia dusz) — wykonywane w trakcie ceremonii zaślubin. Wtedy dusze
łączą się i stopniowo powracają do właściciela. Jeśli jednak do ślubu nie
dojdzie, po określonym czasie (jest on dla każdego różny, zazwyczaj od 14
do 20 lat) narzeczeni zaczynają odczuwać skutki rzuconej klątwy, która ich
zabije, jeżeli nie połączą dusz.</span></i><span style="font-family: "georgia" , serif; font-size: 11.5pt;"><o:p></o:p></span></div>
<div class="MsoNormal" style="margin-bottom: 0.0001pt;">
<br /></div>
<div class="MsoNormal" style="margin-bottom: 0.0001pt; text-align: justify; text-indent: 35pt;">
<span style="font-family: "georgia" , serif; font-size: 11.5pt;">Z
głośnym trzaskiem zamknęłam książkę i zrzuciłam ją na podłogę. Odbiła się od
niej raz, po czym opadła na nią, otwarta. <i>Pieprzyć
tę durną książkę</i>, pomyślałam, kopiąc w szafkę nocną. Mebel przewrócił się,
a stojąca na nim świeca zsunęła się z niego, gasnąc w locie i odbierając mi
jedyne źródło światła. </span><span style="font-family: "georgia" , serif; font-size: 11.5pt;"><o:p></o:p></span></div>
<div class="MsoNormal" style="margin-bottom: 0.0001pt; text-align: justify; text-indent: 35pt;">
<span style="font-family: "georgia" , serif; font-size: 11.5pt;">Byłam
tak wściekła, że aż mnie mdliło od tego. Odebrali mi połowę duszy i zastąpili
ją duszą Malfoya. Moi rodzice. Osoby, które powinny mnie kochać i chronić.
Pozwolili mnie przekląć, gdy miałam pięć dni. Sprzedali mnie i moją duszę. A teraz
mnie oddali. Wyrzucili.<o:p></o:p></span></div>
<div class="MsoNormal" style="margin-bottom: 0.0001pt; text-align: justify; text-indent: 35pt;">
<span style="font-family: "georgia" , serif; font-size: 11.5pt;">Brzydziłam
się nimi.</span><span style="font-family: "georgia" , serif; font-size: 11.5pt;"><o:p></o:p></span></div>
<div class="MsoNormal" style="margin-bottom: 0.0001pt; text-align: justify; text-indent: 35pt;">
<span style="font-family: "georgia" , serif; font-size: 11.5pt;">—
NIENAWIDZĘ WAS! — krzyknęłam w ciemność, dając upust emocjom.</span><span style="font-family: "georgia" , serif; font-size: 11.5pt;"><o:p></o:p></span></div>
<div class="MsoNormal" style="margin-bottom: 0.0001pt; text-align: justify; text-indent: 35pt;">
<span style="font-family: "georgia" , serif; font-size: 11.5pt;">Opadłam
na kolana, położyłam się na posadzce i zaczęłam płakać. Narcyza miała rację.
Chciałam żyć. Dlatego za trzy dni miałam zamiar wyjść za Dracona Malfoya.</span></div>
<br />
<div class="MsoNormal">
<o:p> ________________________________________</o:p></div>
<div class="MsoNormal">
Poślizgnęłam się dzisiaj na schodach, dlatego obolała leżę w łóżku i poprawiam i piszę. Trzymajcie za mnie kciuki! Do końca lutego na "sto pro" wrzucę rozdział 3, a może nawet i 4 albo i więcej. Zobaczymy. :) Wybaczcie zaległości u Was, ale matura ssie...</div>
W.http://www.blogger.com/profile/03855571773840694490noreply@blogger.com4tag:blogger.com,1999:blog-1818673562164877752.post-80510903338877164982015-12-20T01:46:00.001-08:002015-12-20T01:46:37.373-08:00[01] Przeklęta<div dir="ltr" style="line-height: 1.38; margin-bottom: 0pt; margin-top: 6pt; text-align: justify;">
<span style="background-color: transparent; color: #0e0c31; font-family: "georgia"; font-size: 15.333333333333332px; font-style: normal; font-variant: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline; white-space: pre-wrap;">Beta:<a href="http://www.betowanie.blogspot.com/" target="_blank"> Katja</a></span></div>
<div dir="ltr" style="line-height: 1.38; margin-bottom: 0pt; margin-top: 6pt; text-align: justify;">
<span style="background-color: transparent; color: #0e0c31; font-family: "georgia"; font-size: 15.333333333333332px; font-style: normal; font-variant: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline; white-space: pre-wrap;"><br /></span></div>
<div dir="ltr" style="line-height: 1.38; margin-bottom: 0pt; margin-top: 6pt; text-align: justify;">
<span style="background-color: transparent; color: #0e0c31; font-family: "georgia"; font-size: 15.333333333333332px; font-style: normal; font-variant: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline; white-space: pre-wrap;"> Zaczęło się pod koniec czerwca 1997 roku. Wtedy jeszcze nie wiedziałam, że to pierwsze obj</span><span style="background-color: transparent; color: black; font-family: "georgia"; font-size: 15.333333333333332px; font-style: normal; font-variant: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline; white-space: pre-wrap;">awy choroby, tym bardziej klątwy, przecież tylko bolała mnie głowa. Najpierw był to delikatny, pulsujący ból, parę razy na dzień, nic wielkiego. Szybko się to zmieniło i równie szybko postępowało.</span></div>
<div dir="ltr" style="line-height: 1.38; margin-bottom: 0pt; margin-top: 6pt; text-align: justify; text-indent: 35pt;">
<span style="background-color: transparent; color: #0e0c31; font-family: "georgia"; font-size: 15.333333333333332px; font-style: normal; font-variant: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline; white-space: pre-wrap;">Po uciecze Harry’ego, Rona i Hermiony z dnia na dzień było coraz gorzej. Zaczęłam słabnąć i męczyć się nawet przy małej aktywności. Proste czynności przychodziły mi z coraz większym trudem. Pogorszył mi się wzrok, często nie potrafiłam rozpoznać, co znajduje się parę kroków przede mną, a czasem, kiedy bolała mnie głowa, świat stawał się mieszaniną rozmazanych kształtów. Zdarzało się, że całkowicie traciłam wzrok. Na chwilę lub na długie godziny.</span></div>
<div dir="ltr" style="line-height: 1.38; margin-bottom: 0pt; margin-top: 6pt; text-align: justify; text-indent: 35pt;">
<span style="background-color: transparent; color: #0e0c31; font-family: "georgia"; font-size: 15.333333333333332px; font-style: normal; font-variant: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline; white-space: pre-wrap;">W drugim tygodniu sierpnia zaczęły się krwotoki z nosa. Były silne i częste, nawet do czterech razy na dzień. Przy tak szybkiej utracie krwi jeszcze bardziej zbladłam i osłabłam. Wstawanie i siadanie kończyło się silnymi zawrotami głowy, nierzadko omdleniami. Nie mogłam biegać ani podskakiwać, byłam coraz słabsza i coraz więcej czasu spędzałam w łóżku. Z pokoju wychodziłam na posiłki lub do toalety, na więcej nie miałam sił. Mogłam przespać większość dnia, a i tak wstawałam zmęczona tak, jakbym spała zaledwie kilka godzin.</span></div>
<div dir="ltr" style="line-height: 1.38; margin-bottom: 0pt; margin-top: 6pt; text-align: justify; text-indent: 35pt;">
<span style="background-color: transparent; color: #0e0c31; font-family: "georgia"; font-size: 15.333333333333332px; font-style: normal; font-variant: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline; white-space: pre-wrap;">Nieco ponad tydzień później zaczęłam śnić o dziewczynie, która z nocy na noc wyglądała coraz gorzej.</span></div>
<div dir="ltr" style="line-height: 1.38; margin-bottom: 0pt; margin-top: 6pt; text-align: justify; text-indent: 35pt;">
<span style="background-color: transparent; color: #0e0c31; font-family: "georgia"; font-size: 15.333333333333332px; font-style: normal; font-variant: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline; white-space: pre-wrap;">Po raz pierwszy zobaczyłam ją w ogrodzie. Siedziała pod dębem, oparta o niego plecami, i czytała książkę, której tytułu nie mogłam dostrzec. Kręcone, kruczoczarne włosy spływały kaskadami po jej ramionach i białej sukni, a usta czerwone jak krew kontrastowały z nimi i bladą cerą. Czytając, uśmiechała się radośnie, od czasu do czasu zakładając za ucho ciągle wypadający kosmyk włosów. Przypomniała mi o bohaterce bajki, którą kiedyś opowiedziała mi Hermiona. O Śnieżce, białej, rumianej, o hebanowych włosach, pięknej jak jasny dzień, jak dziewczyna spod dębu.</span></div>
<div dir="ltr" style="line-height: 1.38; margin-bottom: 0pt; margin-top: 6pt; text-align: justify; text-indent: 35pt;">
<span style="background-color: transparent; color: #0e0c31; font-family: "georgia"; font-size: 15.333333333333332px; font-style: normal; font-variant: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline; white-space: pre-wrap;">Drugiej nocy jeszcze raz znalazłam się w ogrodzie. Dziewczyna znów siedziała oparta o ten sam dąb, jednak tym razem nie uśmiechała się, czytając. Mrużyła oczy, co chwilę przybliżając książkę do twarzy. W końcu zamknęła ją i odrzuciła na bok. Zrezygnowana, podciągnęła nogi do klatki piersiowej. Objęła je rękami, opuściła głowę na kolana i głośno westchnęła.</span></div>
<div dir="ltr" style="line-height: 1.38; margin-bottom: 0pt; margin-top: 6pt; text-align: justify; text-indent: 35pt;">
<span style="background-color: transparent; color: #0e0c31; font-family: "georgia"; font-size: 15.333333333333332px; font-style: normal; font-variant: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline; white-space: pre-wrap;">W trzecim śnie stała pod drzewem, tyłem do mnie, z wyciągniętymi przed siebie rękami. Wymachiwała nimi, szukając czegoś w powietrzu, jakby nie widziała, co ma przed sobą. </span></div>
<div dir="ltr" style="line-height: 1.38; margin-bottom: 0pt; margin-top: 6pt; text-align: justify;">
<span style="background-color: transparent; color: #0e0c31; font-family: "georgia"; font-size: 15.333333333333332px; font-style: normal; font-variant: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline; white-space: pre-wrap;"> </span><span style="background-color: transparent; color: #0e0c31; font-family: "georgia"; font-size: 15.333333333333332px; font-style: normal; font-variant: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline; white-space: pre-wrap;"><span class="Apple-tab-span" style="white-space: pre;"> </span></span><span style="background-color: transparent; color: #0e0c31; font-family: "georgia"; font-size: 15.333333333333332px; font-style: normal; font-variant: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline; white-space: pre-wrap;">— Nic nie widzę – mówiła. – Nic nie widzę. </span></div>
<div dir="ltr" style="line-height: 1.38; margin-bottom: 0pt; margin-top: 6pt; text-align: justify; text-indent: 36pt;">
<span style="background-color: transparent; color: #0e0c31; font-family: "georgia"; font-size: 15.333333333333332px; font-style: normal; font-variant: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline; white-space: pre-wrap;">Dalej szukała czegoś w powietrzu, a ja pomyślałam, że coś się stało i ociemniała. Jednak kiedy stanęłam przed nią i spojrzałam w jej normalne, przerażone, błękitne oczy, zobaczyłam, że wcale nie oślepła.</span></div>
<div dir="ltr" style="line-height: 1.38; margin-bottom: 0pt; margin-top: 6pt; text-align: justify; text-indent: 36pt;">
<span style="background-color: transparent; color: black; font-family: "georgia"; font-size: 15.333333333333332px; font-style: normal; font-variant: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline; white-space: pre-wrap;">Po chwili przestała mamrotać i wymachiwać. Zamrugała, spojrzała na swoje dłonie. </span></div>
<div dir="ltr" style="line-height: 1.38; margin-bottom: 0pt; margin-top: 6pt; text-align: justify; text-indent: 36pt;">
<span style="background-color: transparent; color: black; font-family: "georgia"; font-size: 15.333333333333332px; font-style: normal; font-variant: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline; white-space: pre-wrap;">I tym razem je zobaczyła.</span></div>
<div dir="ltr" style="line-height: 1.38; margin-bottom: 0pt; margin-top: 6pt; text-align: justify; text-indent: 35pt;">
<span style="background-color: transparent; color: #0e0c31; font-family: "georgia"; font-size: 15.333333333333332px; font-style: normal; font-variant: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline; white-space: pre-wrap;">Czwartej nocy znowu mi się przyśniła. Kiedy ją zobaczyłam, schodziła po schodach, bledsza niż zwykle, kurczowo trzyma</span><span style="background-color: transparent; color: #434343; font-family: "georgia"; font-size: 15.333333333333332px; font-style: normal; font-variant: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline; white-space: pre-wrap;">jąc się poręczy. Była spocona, jakby przebiegła parę kilometrów, a nie zeszła </span><span style="background-color: transparent; color: #0e0c31; font-family: "georgia"; font-size: 15.333333333333332px; font-style: normal; font-variant: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline; white-space: pre-wrap;">po kilku stopniach. Nagle zatrzymała się, puściła </span><span style="background-color: transparent; color: black; font-family: "georgia"; font-size: 15.333333333333332px; font-style: normal; font-variant: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline; white-space: pre-wrap;">balustradę</span><span style="background-color: transparent; color: #0e0c31; font-family: "georgia"; font-size: 15.333333333333332px; font-style: normal; font-variant: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline; white-space: pre-wrap;">, zachwiała się, a potem spadła.</span></div>
<div dir="ltr" style="line-height: 1.38; margin-bottom: 0pt; margin-top: 6pt; text-align: justify; text-indent: 35pt;">
<span style="background-color: transparent; color: #0e0c31; font-family: "georgia"; font-size: 15.333333333333332px; font-style: normal; font-variant: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline; white-space: pre-wrap;">Piąty raz spotkałyśmy się w pokoju o szarych ścianach i białych, brudnych zasłonach. Na środku stało drewniane łóżko, na którym siedziała ona – Śnieżka. Miała podkrążone, zapuchnięte oczy, twarz szarą i smutną, a usta już nie pięknie krwistoczerwone, lecz sine. Z jej nosa ciekła krew.</span></div>
<div dir="ltr" style="line-height: 1.38; margin-bottom: 0pt; margin-top: 6pt; text-align: justify; text-indent: 35pt;">
<span style="background-color: transparent; color: #0e0c31; font-family: "georgia"; font-size: 15.333333333333332px; font-style: normal; font-variant: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline; white-space: pre-wrap;">W szóstym śnie wróciłam do tego samego pokoju. Tym razem Śnieżka leżała w łóżku zwrócona do mnie plecami. Z przerażeniem zauważyłam, że pr</span><span style="background-color: transparent; color: black; font-family: "georgia"; font-size: 15.333333333333332px; font-style: normal; font-variant: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline; white-space: pre-wrap;">ześcieradło i </span><span style="background-color: transparent; color: #0e0c31; font-family: "georgia"; font-size: 15.333333333333332px; font-style: normal; font-variant: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline; white-space: pre-wrap;">poduszka są zakrwawione w paru miejscach. Podeszłam bliżej, złapałam ją za ramię, a</span><span style="background-color: transparent; color: red; font-family: "georgia"; font-size: 15.333333333333332px; font-style: normal; font-variant: normal; font-weight: 400; text-decoration: underline; vertical-align: baseline; white-space: pre-wrap;"> </span><span style="background-color: transparent; color: #0e0c31; font-family: "georgia"; font-size: 15.333333333333332px; font-style: normal; font-variant: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline; white-space: pre-wrap;">wtedy dziewczyna odwróciła si</span><span style="background-color: transparent; color: black; font-family: "georgia"; font-size: 15.333333333333332px; font-style: normal; font-variant: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline; white-space: pre-wrap;">ę i spojrza</span><span style="background-color: transparent; color: #0e0c31; font-family: "georgia"; font-size: 15.333333333333332px; font-style: normal; font-variant: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline; white-space: pre-wrap;">ła na mnie. Krew spływała z jej oczu, po jej policzkach, po brodzie i szyi. Płakała gęstym deszczem krwi.</span></div>
<div dir="ltr" style="line-height: 1.38; margin-bottom: 0pt; margin-top: 6pt; text-align: justify; text-indent: 35pt;">
<span style="background-color: transparent; color: #0e0c31; font-family: "georgia"; font-size: 15.333333333333332px; font-style: normal; font-variant: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline; white-space: pre-wrap;">Do tej pory nie przyznawałam się, że jestem chora, jednak sen siódmy zamienił się w koszmar, a koszmar stał się rzeczywistością.</span></div>
<div dir="ltr" style="line-height: 1.38; margin-bottom: 0pt; margin-top: 6pt; text-align: justify;">
<span style="background-color: transparent; color: #0e0c31; font-family: "georgia"; font-size: 15.333333333333332px; font-style: normal; font-variant: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline; white-space: pre-wrap;"> </span></div>
<div dir="ltr" style="line-height: 1.38; margin-bottom: 0pt; margin-top: 6pt; text-align: center;">
<span style="background-color: transparent; color: #0e0c31; font-family: "georgia"; font-size: 15.333333333333332px; font-style: normal; font-variant: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline; white-space: pre-wrap;">~*~</span></div>
<div dir="ltr" style="line-height: 1.38; margin-bottom: 0pt; margin-top: 6pt; text-align: justify;">
<span style="background-color: transparent; color: #0e0c31; font-family: "georgia"; font-size: 15.333333333333332px; font-style: normal; font-variant: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline; white-space: pre-wrap;"> </span></div>
<div dir="ltr" style="line-height: 1.38; margin-bottom: 0pt; margin-top: 6pt; text-align: right;">
<span style="background-color: transparent; color: #0e0c31; font-family: "georgia"; font-size: 15.333333333333332px; font-style: normal; font-variant: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline; white-space: pre-wrap;"> </span><span style="background-color: transparent; color: #0e0c31; font-family: "georgia"; font-size: 15.333333333333332px; font-style: normal; font-variant: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline; white-space: pre-wrap;"><span class="Apple-tab-span" style="white-space: pre;"> </span></span><span style="background-color: transparent; color: #0e0c31; font-family: "georgia"; font-size: 15.333333333333332px; font-style: italic; font-variant: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline; white-space: pre-wrap;">26 września 1997r.</span></div>
<div dir="ltr" style="line-height: 1.38; margin-bottom: 0pt; margin-top: 6pt; text-align: justify; text-indent: 35pt;">
<span style="background-color: transparent; color: #0e0c31; font-family: "georgia"; font-size: 15.333333333333332px; font-style: normal; font-variant: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline; white-space: pre-wrap;">Kiedy za pięć ósma rano mama woła mnie na śniadanie, już od paru godzin leżała w łóżku, przewracając się z boku na bok. Tej nocy prawie nie spałam. Gdy tylko zamykałam oczy, widziałam ją – dziewczynę w bieli.</span></div>
<div dir="ltr" style="line-height: 1.38; margin-bottom: 0pt; margin-top: 6pt; text-align: justify; text-indent: 35pt;">
<span style="background-color: transparent; color: #0e0c31; font-family: "georgia"; font-size: 15.333333333333332px; font-style: normal; font-variant: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline; white-space: pre-wrap;">Dzisiejszy sen wyglądał niemalże tak samo jak ten z wczoraj. Znowu byłam w szarym pokoju, w którym</span><span style="background-color: transparent; color: black; font-family: "georgia"; font-size: 15.333333333333332px; font-style: normal; font-variant: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline; white-space: pre-wrap;"> dziewczyna leżała na boku, zwrócona tyłem do mnie. Jednak gdy tym razem odwróciła się, to nie na jej twarz patrzyłam. W tym śnie to ja płakałam krwawymi łzami.</span></div>
<div dir="ltr" style="line-height: 1.38; margin-bottom: 0pt; margin-top: 6pt; text-align: justify; text-indent: 35pt;">
<span style="background-color: transparent; color: #0e0c31; font-family: "georgia"; font-size: 15.333333333333332px; font-style: normal; font-variant: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline; white-space: pre-wrap;">— Ginny! – krzyk mamy ponownie dobiegł z dołu. – Pospiesz się, bo wystygnie! – Z głośnym westchnieniem usiadłam na łóżku, ignorując zmęczenie, ból głowy i czarne plamy przed oczami. Powoli zaczynałam się do tego przyzwyczajać.</span></div>
<div dir="ltr" style="line-height: 1.38; margin-bottom: 0pt; margin-top: 6pt; text-align: justify; text-indent: 35pt;">
<span style="background-color: transparent; color: #0e0c31; font-family: "georgia"; font-size: 15.333333333333332px; font-style: normal; font-variant: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline; white-space: pre-wrap;">Na samą myśl o śniadaniu mój żołądek wykręcał koziołki. Nie byłam głodna. Od ponad dwóch tygodni nie miałam apetytu, jednak codziennie zmuszałam się do schodzenia do kuchni i zjadania wszystkiego, mimo że potem i tak większość z tego zwracałam.</span></div>
<div dir="ltr" style="line-height: 1.38; margin-bottom: 0pt; margin-top: 6pt; text-align: justify; text-indent: 35pt;">
<span style="background-color: transparent; color: #0e0c31; font-family: "georgia"; font-size: 15.333333333333332px; font-style: normal; font-variant: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline; white-space: pre-wrap;">Przez trzy ostatnie tygodnie udawało mi się ukryć to, jak bardzo źle się czuję. Po przejęciu Ministerstwa Magii wszyscy mieli i nadal mają ręce pełne roboty. Nikt nie zwracał na mnie szczególnej uwagi. Harry odszedł, mama, reszta rodziny i wszyscy, którzy od czas do czasu wpadali do Nory, dawali mi spokój, pewni, że moje złe samopoczucie i tyle czasu spędzanego w pokoju były związane ze złamanym sercem i tęsknotą za przyjaciółmi, a ja nie wyprowadzałam ich z błędu. Moje uczucia do Harry’ego osłabły, wydawały się tak odległe, jakby nigdy nie należały do mnie i były wspomnieniem innego życia. Może i za nim tęskniłam, jak za przyjacielem, ale wiedziałam, że musiał odejść i zrobić to, co do niego należało. Tak jak wiedziałam, że nieobecność na którymś z posiłków wywołałaby niewygodne pytania i podejrzliwość mamy.</span></div>
<div dir="ltr" style="line-height: 1.38; margin-bottom: 0pt; margin-top: 6pt; text-align: justify; text-indent: 35pt;">
<span style="background-color: transparent; color: #0e0c31; font-family: "georgia"; font-size: 15.333333333333332px; font-style: normal; font-variant: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline; white-space: pre-wrap;">Spuściłam nogi na podłogę i podeszłam do toaletki stojącej w kącie pokoju, by zakryć makijażem ślady zmęczenia. Jak co rano, siadam przed nią i z krytyką przyglądam się sobie w lustrze. Dziewczyna, na którą patrzyłam, miała przesuszone rude włosy, sterczące na wszystkie możliwe strony. Jej cera była przetłuszczona, brązowe oczy podkrążone i opuchnięte, a usta niezdrowo sine. Wyglądała na chorą. Bardzo chorą.</span></div>
<div dir="ltr" style="line-height: 1.38; margin-bottom: 0pt; margin-top: 6pt; text-align: justify; text-indent: 35pt;">
<span style="background-color: transparent; color: black; font-family: "georgia"; font-size: 15.333333333333332px; font-style: normal; font-variant: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline; white-space: pre-wrap;">Wpatrując się we własne odbicie, zauważyłam, że choć wcale nie zbierało mi się na płacz, to oczy nabiegły mi łzami. Zamrugałam szybko, by pozbyć się wody z oczu. Ale to, co z nich wypłynęło, wcale nie było normalnymi łzami. Po moich policzkach, zupełnie jak w moim śnie, spływała krew.</span></div>
<div dir="ltr" style="line-height: 1.38; margin-bottom: 0pt; margin-top: 6pt; text-align: justify; text-indent: 36pt;">
<span style="background-color: transparent; color: #0e0c31; font-family: "georgia"; font-size: 15.333333333333332px; font-style: italic; font-variant: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline; white-space: pre-wrap;">To jakiś koszmar,</span><span style="background-color: transparent; color: #0e0c31; font-family: "georgia"; font-size: 15.333333333333332px; font-style: normal; font-variant: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline; white-space: pre-wrap;"> pomyślałąm przerażona, kiedy kolejne krwawe łzy mimowolnie spływały po mojej twarzy. Nie miałam w zasięgu ręki chusteczki, dlatego otarłam twarz w bluzkę w paski, którą miałam na sobie wczoraj.</span></div>
<div dir="ltr" style="line-height: 1.38; margin-bottom: 0pt; margin-top: 6pt; text-align: justify; text-indent: 36pt;">
<span style="background-color: transparent; color: #0e0c31; font-family: "georgia"; font-size: 15.333333333333332px; font-style: normal; font-variant: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline; white-space: pre-wrap;">Chciałam krzyczeć, bo uświadomiłam sobie, że żarty się skończyły, a moje sny wcale nie były takie przypadkowe. Że historia Śnieżki to tak naprawdę moja historia, bo to ja jestem Śnieżką. Tak jak w moim śnie.</span></div>
<div dir="ltr" style="line-height: 1.38; margin-bottom: 0pt; margin-top: 6pt; text-align: justify;">
<span style="background-color: transparent; color: #0e0c31; font-family: "georgia"; font-size: 15.333333333333332px; font-style: normal; font-variant: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline; white-space: pre-wrap;"> </span></div>
<div dir="ltr" style="line-height: 1.38; margin-bottom: 0pt; margin-top: 6pt; text-align: center;">
<span style="background-color: transparent; color: #0e0c31; font-family: "georgia"; font-size: 15.333333333333332px; font-style: normal; font-variant: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline; white-space: pre-wrap;">~*~</span></div>
<div dir="ltr" style="line-height: 1.38; margin-bottom: 0pt; margin-top: 6pt; text-align: center;">
<span style="background-color: transparent; color: #0e0c31; font-family: "georgia"; font-size: 15.333333333333332px; font-style: normal; font-variant: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline; white-space: pre-wrap;"> </span></div>
<div dir="ltr" style="line-height: 1.38; margin-bottom: 0pt; margin-top: 6pt; text-align: justify;">
<span style="background-color: transparent; color: #0e0c31; font-family: "georgia"; font-size: 15.333333333333332px; font-style: normal; font-variant: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline; white-space: pre-wrap;"> </span><span style="background-color: transparent; color: #0e0c31; font-family: "georgia"; font-size: 15.333333333333332px; font-style: normal; font-variant: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline; white-space: pre-wrap;"><span class="Apple-tab-span" style="white-space: pre;"> </span></span><span style="background-color: transparent; color: #0e0c31; font-family: "georgia"; font-size: 15.333333333333332px; font-style: normal; font-variant: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline; white-space: pre-wrap;">Westchnęłam głęboko, kiedy mama położyłam przede mną talerz z jajecznicą. Od samego zapachu zrobiło mi się niedobrze, ale przełknęłam głośno ślinę i złapałam za widelec. Nie czułam smaku. To tak, jakbym miała katar i go straciła. Wszystko, co jadłam, smakowało tak samo – nijako. Mimo to nie narzekałam. Za dziesięć minut i tak całe śniadanie miało wylądować w toalecie.</span></div>
<div dir="ltr" style="line-height: 1.38; margin-bottom: 0pt; margin-top: 6pt; text-align: justify; text-indent: 36pt;">
<span style="background-color: transparent; color: #0e0c31; font-family: "georgia"; font-size: 15.333333333333332px; font-style: normal; font-variant: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline; white-space: pre-wrap;">Podniosłam głowę, gdy jakaś postać usiadła naprzeciwko mnie. To mama. Nie wyglądała dobrze. Było widać, że jest zmęczona. Pewnie znowu nie spała. Czasami słyszałam, jak płakała w nocy. Schodziła wtedy do kuchni, siadała przy stole i płakała nad starymi zdjęciami. Jej, jej rodziny, jej dzieci, Harry'ego, Hermiony. Przypominał mi się wtedy jej bogin i to, jak zmieniał się w martwych członków naszej rodziny. Największy strach mamy.</span></div>
<div dir="ltr" style="line-height: 1.38; margin-bottom: 0pt; margin-top: 6pt; text-align: justify; text-indent: 36pt;">
<span style="background-color: transparent; color: #0e0c31; font-family: "georgia"; font-size: 15.333333333333332px; font-style: normal; font-variant: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline; white-space: pre-wrap;">Chciałam jej o wszystkim powiedzieć. O moich nocnych koszmarach, o zmęczeniu, o bólach głowy, o wszystkim, co było nie tak. Ale za bardzo się bałam przyznać do tego. Im dłużej brnęłam w to kłamstwo, tym trudniej było mi porozmawiać z nią. Na początku parę razy skarżyłam się na złe samopoczucie, ale przestałam, kiedy zobaczyłam, jak bardzo ją to martwi. Teraz brakowało mi odwagi i nie wiedziałam też, jak mama zniosłaby kolejny ciężar zrzucony na jej barki. George dopiero co stracił ucho, chłopcy i Hermiona zniknęli i od tamtej pory nikt o nich nic nie słyszał. Nie mogłam jej tego zrobić. </span></div>
<div dir="ltr" style="line-height: 1.38; margin-bottom: 0pt; margin-top: 6pt; text-align: justify; text-indent: 36pt;">
<span style="background-color: transparent; color: #0e0c31; font-family: "georgia"; font-size: 15.333333333333332px; font-style: italic; font-variant: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline; white-space: pre-wrap;">Jutro</span><span style="background-color: transparent; color: #0e0c31; font-family: "georgia"; font-size: 15.333333333333332px; font-style: normal; font-variant: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline; white-space: pre-wrap;"> – obiecywałam sobie każdego dnia – </span><span style="background-color: transparent; color: #0e0c31; font-family: "georgia"; font-size: 15.333333333333332px; font-style: italic; font-variant: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline; white-space: pre-wrap;">jutro jej powiem.</span></div>
<div dir="ltr" style="line-height: 1.38; margin-bottom: 0pt; margin-top: 6pt; text-align: justify;">
<span style="background-color: transparent; color: #0e0c31; font-family: "georgia"; font-size: 15.333333333333332px; font-style: normal; font-variant: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline; white-space: pre-wrap;"> </span><span style="background-color: transparent; color: #0e0c31; font-family: "georgia"; font-size: 15.333333333333332px; font-style: normal; font-variant: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline; white-space: pre-wrap;"><span class="Apple-tab-span" style="white-space: pre;"> </span></span><span style="background-color: transparent; color: #0e0c31; font-family: "georgia"; font-size: 15.333333333333332px; font-style: normal; font-variant: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline; white-space: pre-wrap;">— Coś się stało? — spytałam.</span></div>
<div dir="ltr" style="line-height: 1.38; margin-bottom: 0pt; margin-top: 6pt; text-align: justify;">
<span style="background-color: transparent; color: #0e0c31; font-family: "georgia"; font-size: 15.333333333333332px; font-style: normal; font-variant: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline; white-space: pre-wrap;"> </span><span style="background-color: transparent; color: #0e0c31; font-family: "georgia"; font-size: 15.333333333333332px; font-style: normal; font-variant: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline; white-space: pre-wrap;"><span class="Apple-tab-span" style="white-space: pre;"> </span></span><span style="background-color: transparent; color: #0e0c31; font-family: "georgia"; font-size: 15.333333333333332px; font-style: normal; font-variant: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline; white-space: pre-wrap;">— Och, nic, po prostu ostatnio jesteś taka jakaś smutna, kochanie — odpowiedziała mama, zatroskana. Oparła twarz na dłoni i patrzyła na mnie pytająco. — Wszystko w porządku?</span></div>
<div dir="ltr" style="line-height: 1.38; margin-bottom: 0pt; margin-top: 6pt; text-align: justify; text-indent: 36pt;">
<span style="background-color: transparent; color: #0e0c31; font-family: "georgia"; font-size: 15.333333333333332px; font-style: normal; font-variant: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline; white-space: pre-wrap;"> — Tęsknię za nimi — mruknęłam, choć na usta cisnęły mi się zupełnie inne słowa. </span><span style="background-color: transparent; color: #0e0c31; font-family: "georgia"; font-size: 15.333333333333332px; font-style: italic; font-variant: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline; white-space: pre-wrap;">Mamo, chyba umieram. — </span><span style="background-color: transparent; color: #0e0c31; font-family: "georgia"; font-size: 15.333333333333332px; font-style: normal; font-variant: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline; white-space: pre-wrap;">Wszystko dobrze. — Uśmiechnęłam się. </span><span style="background-color: transparent; color: #0e0c31; font-family: "georgia"; font-size: 15.333333333333332px; font-style: italic; font-variant: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline; white-space: pre-wrap;">Pomóż mi. Coś jest ze mną nie tak.</span></div>
<div dir="ltr" style="line-height: 1.38; margin-bottom: 0pt; margin-top: 6pt; text-align: justify; text-indent: 36pt;">
<span style="background-color: transparent; color: #0e0c31; font-family: "georgia"; font-size: 15.333333333333332px; font-style: normal; font-variant: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline; white-space: pre-wrap;">Jeszcze przez chwilę mama przyglądała mi się badawczo, ale nic nie powiedziała. Ja też się nie odzywałam, chcąc jak najszybciej zjeść i wrócić do łóżka. Byłam tak bardzo zmęczona. Potem mama wstała i wyszła z kuchni bez słowa.</span></div>
<div dir="ltr" style="line-height: 1.38; margin-bottom: 0pt; margin-top: 6pt; text-align: justify; text-indent: 36pt;">
<span style="background-color: transparent; color: #0e0c31; font-family: "georgia"; font-size: 15.333333333333332px; font-style: normal; font-variant: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline; white-space: pre-wrap;">Kiedy skończyłam, zbyt szybko wstałam od stołu. Czarne plamy przysłoniły mi wzrok. Zakręciło mi się w głowie. Coś z głośnym hukiem uderzyło o podłogę. Był to talerz, który jeszcze chwilę temu trzymałam.</span></div>
<div dir="ltr" style="line-height: 1.38; margin-bottom: 0pt; margin-top: 6pt; text-align: justify; text-indent: 36pt;">
<span style="background-color: transparent; color: #0e0c31; font-family: "georgia"; font-size: 15.333333333333332px; font-style: normal; font-variant: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline; white-space: pre-wrap;">Poczułam, jak czyjaś dłoń złapała mnie za przegub prawej ręki, powstrzymując mnie od upadku.</span></div>
<div dir="ltr" style="line-height: 1.38; margin-bottom: 0pt; margin-top: 6pt; text-align: justify;">
<span style="background-color: transparent; color: #0e0c31; font-family: "georgia"; font-size: 15.333333333333332px; font-style: normal; font-variant: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline; white-space: pre-wrap;"> </span><span style="background-color: transparent; color: #0e0c31; font-family: "georgia"; font-size: 15.333333333333332px; font-style: normal; font-variant: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline; white-space: pre-wrap;"><span class="Apple-tab-span" style="white-space: pre;"> </span></span><span style="background-color: transparent; color: #0e0c31; font-family: "georgia"; font-size: 15.333333333333332px; font-style: normal; font-variant: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline; white-space: pre-wrap;">— Ginny?</span></div>
<div dir="ltr" style="line-height: 1.38; margin-bottom: 0pt; margin-top: 6pt; text-align: justify; text-indent: 36pt;">
<span style="background-color: transparent; color: #0e0c31; font-family: "georgia"; font-size: 15.333333333333332px; font-style: normal; font-variant: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline; white-space: pre-wrap;">Bill. Mój ukochany Bill. Tak bardzo chciałabym z nim porozmawiać. Jeśli miałabym komuś powiedzieć, co się działa, to właśnie jemu. Zawsze wiedział, co robić i co najważniejsze, potrafił dochować tajemnicy. Ale od ślubu bywał w domu raz w tygodniu i zawsze przyprowadzał ze sobą Fleur. Tęskniłam za nim.</span></div>
<div dir="ltr" style="line-height: 1.38; margin-bottom: 0pt; margin-top: 6pt; text-align: justify; text-indent: 36pt;">
<span style="background-color: transparent; color: #0e0c31; font-family: "georgia"; font-size: 15.333333333333332px; font-style: normal; font-variant: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline; white-space: pre-wrap;">Plamy ustąpiły, znów wszystko było dobrze. O ile przez dobrze rozumiemy to, że czułam, że zaraz zwymiotuję, nogi mi się trzęsły, chciało mi się spać i potwornie bolała mnie głowa, to było dobrze. Choć to jedyne dobrze, jakie znałam od jakiegoś czasu.</span></div>
<div dir="ltr" style="line-height: 1.38; margin-bottom: 0pt; margin-top: 6pt; text-align: justify;">
<span style="background-color: transparent; color: #0e0c31; font-family: "georgia"; font-size: 15.333333333333332px; font-style: normal; font-variant: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline; white-space: pre-wrap;"> </span><span style="background-color: transparent; color: #0e0c31; font-family: "georgia"; font-size: 15.333333333333332px; font-style: normal; font-variant: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline; white-space: pre-wrap;"><span class="Apple-tab-span" style="white-space: pre;"> </span></span><span style="background-color: transparent; color: #0e0c31; font-family: "georgia"; font-size: 15.333333333333332px; font-style: normal; font-variant: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline; white-space: pre-wrap;">— Bill. – Uśmiechnęłam się. Kolejny fałszywy uśmiech. </span><span style="background-color: transparent; color: #0e0c31; font-family: "georgia"; font-size: 15.333333333333332px; font-style: italic; font-variant: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline; white-space: pre-wrap;">To niemal jak kłamstwo</span><span style="background-color: transparent; color: #0e0c31; font-family: "georgia"; font-size: 15.333333333333332px; font-style: normal; font-variant: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline; white-space: pre-wrap;">, pomyślałam. </span><span style="background-color: transparent; color: #0e0c31; font-family: "georgia"; font-size: 15.333333333333332px; font-style: italic; font-variant: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline; white-space: pre-wrap;">Och, jak wiele razy skłamałam przez ostatnie trzy tygodnie. — </span><span style="background-color: transparent; color: #0e0c31; font-family: "georgia"; font-size: 15.333333333333332px; font-style: normal; font-variant: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline; white-space: pre-wrap;">Trochę mi się zakręciło w głowie, zaraz posprzątam.</span></div>
<div dir="ltr" style="line-height: 1.38; margin-bottom: 0pt; margin-top: 6pt; text-align: justify; text-indent: 36pt;">
<span style="background-color: transparent; color: #0e0c31; font-family: "georgia"; font-size: 15.333333333333332px; font-style: normal; font-variant: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline; white-space: pre-wrap;">Uklękłam na podłodze, pozbierałam mniejsze kawałki talerza i układałam je na największej części. Bill mi pomagała.</span></div>
<div dir="ltr" style="line-height: 1.38; margin-bottom: 0pt; margin-top: 6pt; text-align: justify;">
<span style="background-color: transparent; color: #0e0c31; font-family: "georgia"; font-size: 15.333333333333332px; font-style: normal; font-variant: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline; white-space: pre-wrap;"> </span><span style="background-color: transparent; color: #0e0c31; font-family: "georgia"; font-size: 15.333333333333332px; font-style: normal; font-variant: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline; white-space: pre-wrap;"><span class="Apple-tab-span" style="white-space: pre;"> </span></span><span style="background-color: transparent; color: #0e0c31; font-family: "georgia"; font-size: 15.333333333333332px; font-style: normal; font-variant: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline; white-space: pre-wrap;">— Jak się czujesz? — spytał, a ja spojrzałam na niego ze złością. W ostatnim słyszałam to pytanie zbyt często. — Nie teraz —dopowiedział szybko. — Z tym wszystkim. Z odejściem Harry'ego, Rona i Hermiony.</span></div>
<div dir="ltr" style="line-height: 1.38; margin-bottom: 0pt; margin-top: 6pt; text-align: justify; text-indent: 36pt;">
<span style="background-color: transparent; color: #0e0c31; font-family: "georgia"; font-size: 15.333333333333332px; font-style: normal; font-variant: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline; white-space: pre-wrap;">Kiedy zniknęli, było mi przykro. Zostawili mnie. Ostatecznie pokazali, że mogę się z nimi przyjaźnić, ale tak naprawdę nigdy nie będę im tak bliska, jak oni byli bliscy sobie. Byłam piątym kołem u wozu. Albo czwartym. Tak czy siak, dodatkowym. Ale ten żal minął równie szybko jak moje dobre samopoczucie.</span></div>
<div dir="ltr" style="line-height: 1.38; margin-bottom: 0pt; margin-top: 6pt; text-align: justify;">
<span style="background-color: transparent; color: #0e0c31; font-family: "georgia"; font-size: 15.333333333333332px; font-style: normal; font-variant: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline; white-space: pre-wrap;"> </span><span style="background-color: transparent; color: #0e0c31; font-family: "georgia"; font-size: 15.333333333333332px; font-style: normal; font-variant: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline; white-space: pre-wrap;"><span class="Apple-tab-span" style="white-space: pre;"> </span></span><span style="background-color: transparent; color: #0e0c31; font-family: "georgia"; font-size: 15.333333333333332px; font-style: normal; font-variant: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline; white-space: pre-wrap;">— Martwię się o nich.</span></div>
<div dir="ltr" style="line-height: 1.38; margin-bottom: 0pt; margin-top: 6pt; text-align: justify; text-indent: 36pt;">
<span style="background-color: transparent; color: #0e0c31; font-family: "georgia"; font-size: 15.333333333333332px; font-style: normal; font-variant: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline; white-space: pre-wrap;">Bill był smutny. Wiedziałam, że chciałby, żebym powiedziała coś więcej. W ostatnim czasie nie rozmawialiśmy zbyt często. Właściwie z nikim nie rozmawiam dużo.</span></div>
<div dir="ltr" style="line-height: 1.38; margin-bottom: 0pt; margin-top: 6pt; text-align: justify; text-indent: 36pt;">
<span style="background-color: transparent; color: #0e0c31; font-family: "georgia"; font-size: 15.333333333333332px; font-style: normal; font-variant: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline; white-space: pre-wrap;">Ostrożnie wstałam z podłogi, żeby sytuacja sprzed chwili się nie powtórzyła, i wyrzuciłam pozostałości z talerza do kosza na śmieci.</span></div>
<div dir="ltr" style="line-height: 1.38; margin-bottom: 0pt; margin-top: 6pt; text-align: justify;">
<span style="background-color: transparent; color: #0e0c31; font-family: "georgia"; font-size: 15.333333333333332px; font-style: normal; font-variant: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline; white-space: pre-wrap;"> </span><span style="background-color: transparent; color: #0e0c31; font-family: "georgia"; font-size: 15.333333333333332px; font-style: normal; font-variant: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline; white-space: pre-wrap;"><span class="Apple-tab-span" style="white-space: pre;"> </span></span><span style="background-color: transparent; color: #0e0c31; font-family: "georgia"; font-size: 15.333333333333332px; font-style: normal; font-variant: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline; white-space: pre-wrap;">— Wiesz, że zawsze możesz ze mną porozmawiać? — Bill jak zawsze pełnił rolę starszego, troskliwego i odpowiedzialnego brata. Zdałam sobie sprawę z tego, że tak naprawdę nigdy mu za to nie podziękowałam ani nie pokazałam mu, jak bardzo to doceniam i cieszyłam się z tego.</span></div>
<div dir="ltr" style="line-height: 1.38; margin-bottom: 0pt; margin-top: 6pt; text-align: justify; text-indent: 36pt;">
<span style="background-color: transparent; color: #0e0c31; font-family: "georgia"; font-size: 15.333333333333332px; font-style: normal; font-variant: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline; white-space: pre-wrap;">Odwróciłam się i podeszłam do niego, by go przytulić.</span></div>
<div dir="ltr" style="line-height: 1.38; margin-bottom: 0pt; margin-top: 6pt; text-align: justify;">
<span style="background-color: transparent; color: #0e0c31; font-family: "georgia"; font-size: 15.333333333333332px; font-style: normal; font-variant: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline; white-space: pre-wrap;"> </span><span style="background-color: transparent; color: #0e0c31; font-family: "georgia"; font-size: 15.333333333333332px; font-style: normal; font-variant: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline; white-space: pre-wrap;"><span class="Apple-tab-span" style="white-space: pre;"> </span></span><span style="background-color: transparent; color: #0e0c31; font-family: "georgia"; font-size: 15.333333333333332px; font-style: normal; font-variant: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline; white-space: pre-wrap;">— Kocham cię, Billie.</span></div>
<div dir="ltr" style="line-height: 1.38; margin-bottom: 0pt; margin-top: 6pt; text-align: justify; text-indent: 36pt;">
<span style="background-color: transparent; color: #0e0c31; font-family: "georgia"; font-size: 15.333333333333332px; font-style: normal; font-variant: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline; white-space: pre-wrap;">Zaskoczony, dopiero po chwili oplótł ręce wokół mojej talii, zamykając mnie w mocnym uścisku. Tulił mnie tak mocno, że aż czułam ból w żebrach, ale nie przeszkadzało mi to. Brakowało mi tego.</span></div>
<div dir="ltr" style="line-height: 1.38; margin-bottom: 0pt; margin-top: 6pt; text-align: justify;">
<span style="background-color: transparent; color: #0e0c31; font-family: "georgia"; font-size: 15.333333333333332px; font-style: normal; font-variant: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline; white-space: pre-wrap;"> </span><span style="background-color: transparent; color: #0e0c31; font-family: "georgia"; font-size: 15.333333333333332px; font-style: normal; font-variant: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline; white-space: pre-wrap;"><span class="Apple-tab-span" style="white-space: pre;"> </span></span><span style="background-color: transparent; color: #0e0c31; font-family: "georgia"; font-size: 15.333333333333332px; font-style: normal; font-variant: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline; white-space: pre-wrap;">— Ja ciebie też, Ginny — wyszeptał i przeniósł dłoń na moje włosy, by pogłaskać je delikatnie. — Ja ciebie też.</span></div>
<div dir="ltr" style="line-height: 1.38; margin-bottom: 0pt; margin-top: 6pt; text-align: justify; text-indent: 36pt;">
<span style="background-color: transparent; color: #0e0c31; font-family: "georgia"; font-size: 15.333333333333332px; font-style: normal; font-variant: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline; white-space: pre-wrap;">Po raz pierwszy od jakiegoś czasu byłam szczęśliwa i szczerze się uśmiechnęłam.</span></div>
<div dir="ltr" style="line-height: 1.38; margin-bottom: 0pt; margin-top: 6pt; text-align: center;">
<span style="background-color: transparent; color: #0e0c31; font-family: "georgia"; font-size: 15.333333333333332px; font-style: normal; font-variant: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline; white-space: pre-wrap;">~*~</span></div>
<div dir="ltr" style="line-height: 1.38; margin-bottom: 0pt; margin-top: 6pt; text-align: justify;">
<span style="background-color: transparent; color: #0e0c31; font-family: "georgia"; font-size: 15.333333333333332px; font-style: normal; font-variant: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline; white-space: pre-wrap;"> </span><span style="background-color: transparent; color: #0e0c31; font-family: "georgia"; font-size: 15.333333333333332px; font-style: normal; font-variant: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline; white-space: pre-wrap;"><span class="Apple-tab-span" style="white-space: pre;"> </span></span><span style="background-color: transparent; color: #0e0c31; font-family: "georgia"; font-size: 15.333333333333332px; font-style: normal; font-variant: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline; white-space: pre-wrap;">Wejście po schodach było udręka. Już na półpiętrze dostałam zadyszki, a nawet nie byłam w połowie drogi. Co gorsza, jajecznica zdążyła podejść mi do gardła.</span></div>
<div dir="ltr" style="line-height: 1.38; margin-bottom: 0pt; margin-top: 6pt; text-align: justify; text-indent: 36pt;">
<span style="background-color: transparent; color: #0e0c31; font-family: "georgia"; font-size: 15.333333333333332px; font-style: normal; font-variant: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline; white-space: pre-wrap;">Kiedy dotarłam pod drzwi łazienki, wiedziałam, że nie zdążę dobiec do toalety, dlatego szybko dobiegam do zlewu i zwróciłam do niego śniadanie. Łzy ciekły mi po twarzy, a torsje wstrząsały ciałem. Zrzuciłam z siebie ubrania oraz bieliznę śmierdzące potem i weszłam pod prysznic. W trakcie mycia płukałam usta wodą; wciąż czułam nieprzyjemnie palące kwasy żołądkowe w przełyku. Zauważyłam też kilka nowych siniaków, których jeszcze nie było rano. Pewnie miałam anemię. Z tą myślą usiadłam w brodziku tak, by ciepła woda spływała po moich plecach i włosach. Próbowałam sobie przypomnieć, czy znam jakąś chorobę, której objawy pasowałyby do moich, ale w głowie miałam pustkę.</span></div>
<div dir="ltr" style="line-height: 1.38; margin-bottom: 0pt; margin-top: 6pt; text-align: justify; text-indent: 36pt;">
<span style="background-color: transparent; color: #0e0c31; font-family: "georgia"; font-size: 15.333333333333332px; font-style: normal; font-variant: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline; white-space: pre-wrap;">Nie wiedziałam, ile czasu spędziłam pod prysznicem, ale musiało być tego trochę, bo kiedy wyszłam z łazienki owinięta ręcznikiem, George mamrotał pod nosem coś w stylu: „co baby tyle tam robią”. Kiedyś pokazałabym mu język, teraz miałam to gdzieś. Jak najszybciej chciałam znaleźć się w pokoju, ubrać i pójść spać.</span></div>
<div dir="ltr" style="line-height: 1.38; margin-bottom: 0pt; margin-top: 6pt; text-align: center;">
<span style="background-color: transparent; color: #0e0c31; font-family: "georgia"; font-size: 15.333333333333332px; font-style: normal; font-variant: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline; white-space: pre-wrap;">~*~</span></div>
<div dir="ltr" style="line-height: 1.38; margin-bottom: 0pt; margin-top: 6pt; text-align: justify;">
<span style="background-color: transparent; color: #0e0c31; font-family: "georgia"; font-size: 15.333333333333332px; font-style: normal; font-variant: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline; white-space: pre-wrap;"> </span><span style="background-color: transparent; color: #0e0c31; font-family: "georgia"; font-size: 15.333333333333332px; font-style: normal; font-variant: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline; white-space: pre-wrap;"><span class="Apple-tab-span" style="white-space: pre;"> </span></span><span style="background-color: transparent; color: #0e0c31; font-family: "georgia"; font-size: 15.333333333333332px; font-style: normal; font-variant: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline; white-space: pre-wrap;">Obudziłam się z krzykiem.</span></div>
<div dir="ltr" style="line-height: 1.38; margin-bottom: 0pt; margin-top: 6pt; text-align: justify; text-indent: 36pt;">
<span style="background-color: transparent; color: #0e0c31; font-family: "georgia"; font-size: 15.333333333333332px; font-style: normal; font-variant: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline; white-space: pre-wrap;">Byłam cała spocona, ubranie kleiło się do mojego ciała, a mokre włosy do czoła. Oddychałam głęboko, próbując się uspokoić. Cała się trzęsłam.</span></div>
<div dir="ltr" style="line-height: 1.38; margin-bottom: 0pt; margin-top: 6pt; text-align: justify; text-indent: 36pt;">
<span style="background-color: transparent; color: #0e0c31; font-family: "georgia"; font-size: 15.333333333333332px; font-style: normal; font-variant: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline; white-space: pre-wrap;">PRZEKLĘTA</span></div>
<div dir="ltr" style="line-height: 1.38; margin-bottom: 0pt; margin-top: 6pt; text-align: justify; text-indent: 36pt;">
<span style="background-color: transparent; color: #0e0c31; font-family: "georgia"; font-size: 15.333333333333332px; font-style: normal; font-variant: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline; white-space: pre-wrap;">PRZEKLĘTA</span></div>
<div dir="ltr" style="line-height: 1.38; margin-bottom: 0pt; margin-top: 6pt; text-align: justify; text-indent: 36pt;">
<span style="background-color: transparent; color: #0e0c31; font-family: "georgia"; font-size: 15.333333333333332px; font-style: normal; font-variant: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline; white-space: pre-wrap;">PRZEKLĘTA</span></div>
<div dir="ltr" style="line-height: 1.38; margin-bottom: 0pt; margin-top: 6pt; text-align: justify; text-indent: 36pt;">
<span style="background-color: transparent; color: #0e0c31; font-family: "georgia"; font-size: 15.333333333333332px; font-style: normal; font-variant: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline; white-space: pre-wrap;">To słowo wciąż huczało w mojej głowie. Nie pozwalało o sobie zapomnieć.</span></div>
<div dir="ltr" style="line-height: 1.38; margin-bottom: 0pt; margin-top: 6pt; text-align: justify; text-indent: 36pt;">
<span style="background-color: transparent; color: #0e0c31; font-family: "georgia"; font-size: 15.333333333333332px; font-style: normal; font-variant: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline; white-space: pre-wrap;">Mój oddech był szybki i płytki. Nie mogłam opanować drżenia rąk.</span></div>
<div dir="ltr" style="line-height: 1.38; margin-bottom: 0pt; margin-top: 6pt; text-align: justify; text-indent: 36pt;">
<span style="background-color: transparent; color: #0e0c31; font-family: "georgia"; font-size: 15.333333333333332px; font-style: normal; font-variant: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline; white-space: pre-wrap;">W tym śnie koszmarze byłam w ogrodzie nocą. Niedaleko widziałam dąb, pod którym kiedyś siedziała Śnieżka. Teraz stała naprzeciwko mnie parę metrów dalej. Dziewczyna miała na sobie tę samą białą sukienkę, ale tym razem miejscami jej materiał był splamiony krwią. Szła w moją stronę z krwawymi łzami ściekającymi po jej twarzy.</span></div>
<div dir="ltr" style="line-height: 1.38; margin-bottom: 0pt; margin-top: 6pt; text-align: justify; text-indent: 36pt;">
<span style="background-color: transparent; color: #0e0c31; font-family: "georgia"; font-size: 15.333333333333332px; font-style: normal; font-variant: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline; white-space: pre-wrap;"> — Jestem przeklęta – powtarzała w kółko. — Przeklęta, przeklęta, przeklęta... — Z każdym słowem mówiła coraz głośniej.</span></div>
<div dir="ltr" style="line-height: 1.38; margin-bottom: 0pt; margin-top: 6pt; text-align: justify; text-indent: 36pt;">
<span style="background-color: transparent; color: #0e0c31; font-family: "georgia"; font-size: 15.333333333333332px; font-style: normal; font-variant: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline; white-space: pre-wrap;">Była przerażająca.</span></div>
<div dir="ltr" style="line-height: 1.38; margin-bottom: 0pt; margin-top: 6pt; text-align: justify; text-indent: 36pt;">
<span style="background-color: transparent; color: #0e0c31; font-family: "georgia"; font-size: 15.333333333333332px; font-style: normal; font-variant: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline; white-space: pre-wrap;">W połowie drogi zmieniła się i teraz to ja byłam nią.</span></div>
<div dir="ltr" style="line-height: 1.38; margin-bottom: 0pt; margin-top: 6pt; text-align: justify; text-indent: 36pt;">
<span style="background-color: transparent; color: #0e0c31; font-family: "georgia"; font-size: 15.333333333333332px; font-style: normal; font-variant: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline; white-space: pre-wrap;"> — Jestem przeklęta! — wołała ta druga ja, podczas gdy prawdziwa ja zaczęła krzyczeć. — JESTEM PRZEKLĘTA, PRZEKLĘTA, PRZEKLĘTA…</span></div>
<div dir="ltr" style="line-height: 1.38; margin-bottom: 0pt; margin-top: 6pt; text-align: justify; text-indent: 36pt;">
<span style="background-color: transparent; color: #0e0c31; font-family: "georgia"; font-size: 15.333333333333332px; font-style: italic; font-variant: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline; white-space: pre-wrap;">Przeklęta, przeklęta, przeklęta, przeklęta,</span><span style="background-color: transparent; color: #0e0c31; font-family: "georgia"; font-size: 15.333333333333332px; font-style: normal; font-variant: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline; white-space: pre-wrap;"> powtarzałam w myślach. </span><span style="background-color: transparent; color: #0e0c31; font-family: "georgia"; font-size: 15.333333333333332px; font-style: italic; font-variant: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline; white-space: pre-wrap;">Jestem przeklęta.</span></div>
<div dir="ltr" style="line-height: 1.38; margin-bottom: 0pt; margin-top: 6pt; text-align: justify; text-indent: 36pt;">
<span style="background-color: transparent; color: #0e0c31; font-family: "georgia"; font-size: 15.333333333333332px; font-style: normal; font-variant: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline; white-space: pre-wrap;">Zaczyęłam płakać. Czerwona krew spływała na moją bladoniebieską pościel.</span><span style="background-color: transparent; color: #0e0c31; font-family: "georgia"; font-size: 15.333333333333332px; font-style: italic; font-variant: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline; white-space: pre-wrap;"> Jestem przeklęta.</span></div>
<div dir="ltr" style="line-height: 1.38; margin-bottom: 0pt; margin-top: 6pt; text-align: justify; text-indent: 36pt;">
<span style="background-color: transparent; color: #0e0c31; font-family: "georgia"; font-size: 15.333333333333332px; font-style: normal; font-variant: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline; white-space: pre-wrap;">Usłyszałam kroki na schodach.</span></div>
<div dir="ltr" style="line-height: 1.38; margin-bottom: 0pt; margin-top: 6pt; text-align: justify; text-indent: 36pt;">
<span style="background-color: transparent; color: #0e0c31; font-family: "georgia"; font-size: 15.333333333333332px; font-style: normal; font-variant: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline; white-space: pre-wrap;">O nie.</span></div>
<div dir="ltr" style="line-height: 1.38; margin-bottom: 0pt; margin-left: 36pt; margin-top: 6pt; text-align: justify; text-indent: -18pt;">
<span style="background-color: transparent; color: #0e0c31; font-family: "times new roman"; font-size: 9.333333333333332px; font-style: normal; font-variant: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline; white-space: pre-wrap;">- </span><span style="background-color: transparent; color: #0e0c31; font-family: "georgia"; font-size: 15.333333333333332px; font-style: normal; font-variant: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline; white-space: pre-wrap;">GINNY!</span></div>
<div dir="ltr" style="line-height: 1.38; margin-bottom: 0pt; margin-top: 6pt; text-align: justify; text-indent: 36pt;">
<span style="background-color: transparent; color: #0e0c31; font-family: "georgia"; font-size: 15.333333333333332px; font-style: normal; font-variant: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline; white-space: pre-wrap;">Zrobiło mi się niedobrze. Nie mogłam złapać oddechu, miałam napady gorąca. Czułam nadchodzący atak paniki. Kiedy Charlie wszedł do pokoju, wiedziałam, że już jest za późno. Że już się nie wytłumaczę. To był koniec. Zaraz mieli wysłać mnie do Munga. </span><span style="background-color: transparent; color: #0e0c31; font-family: "georgia"; font-size: 15.333333333333332px; font-style: italic; font-variant: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline; white-space: pre-wrap;">Biedna mama,</span><span style="background-color: transparent; color: #0e0c31; font-family: "georgia"; font-size: 15.333333333333332px; font-style: normal; font-variant: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline; white-space: pre-wrap;"> pomyślałam.</span></div>
<div dir="ltr" style="line-height: 1.38; margin-bottom: 0pt; margin-top: 6pt; text-align: justify; text-indent: 36pt;">
<span style="background-color: transparent; color: #0e0c31; font-family: "georgia"; font-size: 15.333333333333332px; font-style: normal; font-variant: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline; white-space: pre-wrap;">— Na Merlina, Ginny! — Charlie podbiegł do mnie i usiadł obok na łóżku. — Co się stało?!</span></div>
<div dir="ltr" style="line-height: 1.38; margin-bottom: 0pt; margin-top: 6pt; text-align: justify; text-indent: 36pt;">
<span style="background-color: transparent; color: #0e0c31; font-family: "georgia"; font-size: 15.333333333333332px; font-style: normal; font-variant: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline; white-space: pre-wrap;">Wiedziałam, że krzyk Charlie'ego było słychać w całej Norze i że mama zaraz przybiegnie do pokoju. O ile w ogóle było to możliwe, było mi jeszcze bardziej niedobrze.</span></div>
<div dir="ltr" style="line-height: 1.38; margin-bottom: 0pt; margin-top: 6pt; text-align: justify;">
<span style="background-color: transparent; color: #0e0c31; font-family: "georgia"; font-size: 15.333333333333332px; font-style: normal; font-variant: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline; white-space: pre-wrap;"> </span><span style="background-color: transparent; color: #0e0c31; font-family: "georgia"; font-size: 15.333333333333332px; font-style: normal; font-variant: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline; white-space: pre-wrap;"><span class="Apple-tab-span" style="white-space: pre;"> </span></span><span style="background-color: transparent; color: #0e0c31; font-family: "georgia"; font-size: 15.333333333333332px; font-style: normal; font-variant: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline; white-space: pre-wrap;">— Przeklęta – wyszeptałam. — Ona, ja, powiedziała, że jesteśmy przeklęte. — Plątałam się w słowach. Sekundy dzieliły mnie od zwymiotowania.</span></div>
<div dir="ltr" style="line-height: 1.38; margin-bottom: 0pt; margin-top: 6pt; text-align: justify; text-indent: 36pt;">
<span style="background-color: transparent; color: #0e0c31; font-family: "georgia"; font-size: 15.333333333333332px; font-style: normal; font-variant: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline; white-space: pre-wrap;"> — MAMO! – Czułam dłonie brata na swoich policzkach. Wierzchem dłoni ocierał z nich krew. – MAMO!</span></div>
<div dir="ltr" style="line-height: 1.38; margin-bottom: 0pt; margin-top: 6pt; text-align: justify; text-indent: 36pt;">
<span style="background-color: transparent; color: #0e0c31; font-family: "georgia"; font-size: 15.333333333333332px; font-style: normal; font-variant: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline; white-space: pre-wrap;">Kręciło mi się w głowie. Przechyliłam się na bok i, tak ja przewidywałam, zwymiotowałam na podłogę, słysząc kroki mamy na schodach. Kiedy weszła do pokoju, zatrzymała się i zachłysnęła się powietrzem. Spodziewałam się, że będzie przerażona, że wpadnie w panikę i zacznie wołać tatę. Jednak nic takiego się nie stało. Kiedy się odezwała, brzmiała zupełnie jakby wiedziała, co ma robić i co się dzieje.</span></div>
<div dir="ltr" style="line-height: 1.38; margin-bottom: 0pt; margin-top: 6pt; text-align: justify;">
<span style="background-color: transparent; color: #0e0c31; font-family: "georgia"; font-size: 15.333333333333332px; font-style: normal; font-variant: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline; white-space: pre-wrap;"> </span><span style="background-color: transparent; color: #0e0c31; font-family: "georgia"; font-size: 15.333333333333332px; font-style: normal; font-variant: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline; white-space: pre-wrap;"><span class="Apple-tab-span" style="white-space: pre;"> </span></span><span style="background-color: transparent; color: #0e0c31; font-family: "georgia"; font-size: 15.333333333333332px; font-style: normal; font-variant: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline; white-space: pre-wrap;"> — Charlie, idź po sowę. – Charlie musiał się nie ruszyć z miejsca, bo po chwili dodała, już krzycząc: — TERAZ!</span></div>
<div dir="ltr" style="line-height: 1.38; margin-bottom: 0pt; margin-top: 6pt; text-align: justify; text-indent: 36pt;">
<span style="background-color: transparent; color: #0e0c31; font-family: "georgia"; font-size: 15.333333333333332px; font-style: normal; font-variant: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline; white-space: pre-wrap;">Zaczęłąm się trząść. Leżałam na boku, zwinięta w pozycji embrionalnej. Powoli traciłam wzrok. Najpierw przestałam widzieć drzwi, potem ręce mamy, jej twarz, jej włosy. Aż w końcu nie widziałam nic. Na zmianę miałam gorące i zimne poty. Zaczynałam tracić przytomność. Ostatnie, co dokładnie pamiętam z tego dnia, to to, że mama pocałowała mnie w czoło i wyszeptała:</span></div>
<div dir="ltr" style="line-height: 1.38; margin-bottom: 0pt; margin-top: 6pt; text-align: justify; text-indent: 36pt;">
<span style="background-color: transparent; color: #0e0c31; font-family: "georgia"; font-size: 15.333333333333332px; font-style: normal; font-variant: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline; white-space: pre-wrap;"> — Wszystko będzie dobrze. Musisz mi zaufać. Oni ci pomogą. Pamiętaj, że cię kocham.</span></div>
<div dir="ltr" style="line-height: 1.38; margin-bottom: 0pt; margin-top: 6pt; text-align: justify; text-indent: 36pt;">
<span style="background-color: transparent; color: #0e0c31; font-family: "georgia"; font-size: 15.333333333333332px; font-style: normal; font-variant: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline; white-space: pre-wrap;">A potem… Potem już nic nigdy nie było takie samo.</span></div>
<span id="docs-internal-guid-d20e76bf-bec6-9dbf-bcec-7542a6a2559d"><br /><br /></span>W.http://www.blogger.com/profile/03855571773840694490noreply@blogger.com5tag:blogger.com,1999:blog-1818673562164877752.post-43634331118260233242015-12-17T12:12:00.000-08:002016-02-21T05:35:13.299-08:00[00] Prologue<div dir="ltr" style="line-height: 1.8; margin-bottom: 0pt; margin-top: 0pt; text-align: justify;">
<div style="text-align: center;">
<div dir="ltr" style="line-height: 1.38; margin-bottom: 0pt; margin-top: 0pt; text-align: justify;">
<span style="background-color: transparent; color: #0e0c31; font-family: "georgia"; font-size: 14.666666666666666px; font-style: normal; font-variant: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline; white-space: pre-wrap;"> Naprzeciwko mnie siedziała kobieta. Przeszywała mnie swoimi intensywnie brązowymi, przekrwionymi oczami. Na nosie miała okulary w czerwonej oprawce, które poprawiała co chwilę. Jej cera była szara, błękitna koszula pogięta, w dwóch miejscach nawet poplamiona. Brązowe włosy spięła w niedbały kok. Wyglądała na zmęczoną. Musiała być długo na nogach. Teraz, kiedy nas złapali...</span></div>
<div dir="ltr" style="line-height: 1.38; margin-bottom: 0pt; margin-top: 0pt; text-align: justify;">
<span style="background-color: transparent; color: #0e0c31; font-family: "georgia"; font-size: 14.666666666666666px; font-style: normal; font-variant: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline; white-space: pre-wrap;"> – Nazywam się Hermiona Granger, jestem psychiatrą. Przeprowadzam opinię stanu psychicznego Ginevry Molly Weasley i ocenę jej wiarygodności jako świadka i podejrzanej w sprawach M16-12-89-J oraz M16-12-90. – Samopiszące pióro podskakiwało jak szalone, zapisując jej słowa. W tym czasie Hermiona wyciągnęła z biurka notes i długopis. Coś złotego mignęło mi przed oczami. Pierścionek na jej serdecznym palcu. Obrączka. Hermiona wyszła za mąż. – W tym zeszycie będę notowała swoje spostrzeżenia. One i wszystko, co zostanie w tym pokoju zapisane, są tylko i wyłącznie dla mojego własnego użytku. Jesteśmy tu same i nikt nas nie podsłuchuje. Cokolwiek mi dzisiaj opowiesz, nie opuści tego pomieszczenia. Obowiązuje mnie tajemnica lekarska.</span></div>
<div dir="ltr" style="line-height: 1.38; margin-bottom: 0pt; margin-top: 0pt; text-align: justify; text-indent: 36pt;">
<span style="background-color: transparent; color: #0e0c31; font-family: "georgia"; font-size: 14.666666666666666px; font-style: normal; font-variant: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline; white-space: pre-wrap;">Pokiwałam głową, rozglądając się po pokoju. Nie było w nim okien, jedynie cztery białe ściany, drzwi, sufit, dwa krzesła i biurko. Tylko dywan, który pokrywał całą podłogę, był szary.</span></div>
<div dir="ltr" style="line-height: 1.38; margin-bottom: 0pt; margin-top: 0pt; text-align: justify; text-indent: 36pt;">
<span style="background-color: transparent; color: #0e0c31; font-family: "georgia"; font-size: 14.666666666666666px; font-style: normal; font-variant: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline; white-space: pre-wrap;">– Imię i nazwisko?</span></div>
<div dir="ltr" style="line-height: 1.38; margin-bottom: 0pt; margin-top: 0pt; text-align: justify; text-indent: 36pt;">
<span style="background-color: transparent; color: #0e0c31; font-family: "georgia"; font-size: 14.666666666666666px; font-style: normal; font-variant: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline; white-space: pre-wrap;">Prychnęłam.</span></div>
<div dir="ltr" style="line-height: 1.38; margin-bottom: 0pt; margin-top: 0pt; text-align: justify; text-indent: 36pt;">
<span style="background-color: transparent; color: #0e0c31; font-family: "georgia"; font-size: 14.666666666666666px; font-style: normal; font-variant: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline; white-space: pre-wrap;">– Chyba żartujesz. Przecież mnie znasz.</span></div>
<div dir="ltr" style="line-height: 1.38; margin-bottom: 0pt; margin-top: 0pt; text-align: justify; text-indent: 36pt;">
<span style="background-color: transparent; color: #0e0c31; font-family: "georgia"; font-size: 14.666666666666666px; font-style: normal; font-variant: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline; white-space: pre-wrap;">Hermiona uniosła brwi, jak zawsze, gdy uważała, że coś jest kwestią sporną.</span></div>
<div dir="ltr" style="line-height: 1.38; margin-bottom: 0pt; margin-top: 0pt; text-align: justify; text-indent: 36pt;">
<span style="background-color: transparent; color: #0e0c31; font-family: "georgia"; font-size: 14.666666666666666px; font-style: normal; font-variant: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline; white-space: pre-wrap;">– Jeżeli by tak było, sąd nie przydzieliłby twojej sprawy do mnie. Dużo czasu minęło odkąd ostatni raz się widziałyśmy, dlatego proszę, byś przedstawiła się i opowiedziała coś o sobie.</span></div>
<div dir="ltr" style="line-height: 1.38; margin-bottom: 0pt; margin-top: 0pt; text-align: justify; text-indent: 36pt;">
<span style="background-color: transparent; color: #0e0c31; font-family: "georgia"; font-size: 14.666666666666666px; font-style: normal; font-variant: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline; white-space: pre-wrap;">Sześć lat. Dokładnie tyle minęło.</span></div>
<div dir="ltr" style="line-height: 1.38; margin-bottom: 0pt; margin-top: 0pt; text-align: justify; text-indent: 36pt;">
<span style="background-color: transparent; color: #0e0c31; font-family: "georgia"; font-size: 14.666666666666666px; font-style: normal; font-variant: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline; white-space: pre-wrap;">– Nazywam Ginevra Molly Weasley, a przynajmniej tak mówią oficjalne akta. Mam dwadzieścia trzy lata. Brałam udział w Pierwszej i Drugiej Bitwie o Hogwart. Przeżyłam Hogwart Carrowów. Przez niemal rok byłam opętana przez dziennik Toma Riddle’a. Zostałam przeklęta, w wyniku czego w wieku szesnastu lat wyszłam za mąż za Dracona Malfoya.</span></div>
<div dir="ltr" style="line-height: 1.38; margin-bottom: 0pt; margin-top: 0pt; text-align: justify; text-indent: 36pt;">
<span style="background-color: transparent; color: #0e0c31; font-family: "georgia"; font-size: 14.666666666666666px; font-style: normal; font-variant: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline; white-space: pre-wrap;">Jeśli zaskoczyłam tym Hermionę, nie dała po sobie poznać. Chociaż pewnie od dawna znała prawdę. Już wtedy, gdy jeszcze w Hogwarcie niektórzy dowiedzieli się o naszym małżeństwie, wiedziałam, że nie utrzymamy go w sekrecie przed światem magii.</span></div>
<div dir="ltr" style="line-height: 1.38; margin-bottom: 0pt; margin-top: 0pt; text-align: justify; text-indent: 36pt;">
<span style="background-color: transparent; color: #0e0c31; font-family: "georgia"; font-size: 14.666666666666666px; font-style: normal; font-variant: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline; white-space: pre-wrap;">– Chciałabym, żebyś opowiedziała mi o tym, co wydarzyło się między lipcem tysiąc dziewięćset dziewięćdziesiątego siódmego a majem tysiąc dziewięćset dziewięćdziesiątego ósmego roku. Jednak zanim do tego przejdziemy, pragnę usłyszeć od ciebie, co teraz czujesz w związku z tym, że zostałaś przeklęta i zmuszona do poślubienia Dracona Malfoya.</span></div>
<div dir="ltr" style="line-height: 1.38; margin-bottom: 0pt; margin-top: 0pt; text-align: justify; text-indent: 36pt;">
<span style="background-color: transparent; color: #0e0c31; font-family: "georgia"; font-size: 14.666666666666666px; font-style: normal; font-variant: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline; white-space: pre-wrap;">Poprawiłam się na krześle i założyłam ręce na piersi. Minęło tyle czasu… Od lat z nikim nie poruszałam tego tematu, nawet przed samą sobą. Pogrzebałam go głęboko w sobie, razem z tym, kim kiedyś byłam – Ginevrą Molly Weasley.</span></div>
<div dir="ltr" style="line-height: 1.38; margin-bottom: 0pt; margin-top: 0pt; text-align: justify; text-indent: 36pt;">
<span style="background-color: transparent; color: #0e0c31; font-family: "georgia"; font-size: 14.666666666666666px; font-style: normal; font-variant: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline; white-space: pre-wrap;">– Nie wiem. Wiesz, gdyby ktoś te siedem czy osiem lat temu powiedział mi, że właśnie taki spotka mnie los, wybuchłabym mu śmiechem prosto w twarz. Wzięłabym go za szaleńca! Bo kto by uwierzył, że w tak krótkim czasie jego życie zmieni się tak niewyobrażalnie?</span></div>
<div dir="ltr" style="line-height: 1.38; margin-bottom: 0pt; margin-top: 0pt; text-align: justify; text-indent: 36pt;">
<span style="background-color: transparent; color: #0e0c31; font-family: "georgia"; font-size: 14.666666666666666px; font-style: normal; font-variant: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline; white-space: pre-wrap;">– Czy dzisiaj chciałabyś coś zmienić?</span></div>
<div dir="ltr" style="line-height: 1.38; margin-bottom: 0pt; margin-top: 0pt; text-align: justify; text-indent: 36pt;">
<span style="background-color: transparent; color: #0e0c31; font-family: "georgia"; font-size: 14.666666666666666px; font-style: normal; font-variant: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline; white-space: pre-wrap;">Na to pytanie odpowiedź znałam już od dawna.</span></div>
<div dir="ltr" style="line-height: 1.38; margin-bottom: 0pt; margin-top: 0pt; text-align: justify; text-indent: 36pt;">
<span style="background-color: transparent; color: #0e0c31; font-family: "georgia"; font-size: 14.666666666666666px; font-style: normal; font-variant: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline; white-space: pre-wrap;">– Z pewnością to, jak to się zaczęło. Chciałabym ocalić nasze przeklęte dusze. I… – Hermiona czekała cierpliwie, kiedy ja przerwałam, by uspokoić oddech i zebrać się w sobie. – I to, jak to się skończyło.</span></div>
<div dir="ltr" style="line-height: 1.38; margin-bottom: 0pt; margin-top: 0pt; text-align: justify; text-indent: 36pt;">
<span style="background-color: transparent; color: #0e0c31; font-family: "georgia"; font-size: 14.666666666666666px; font-style: normal; font-variant: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline; white-space: pre-wrap;">Hermiona nie drążyła tematu, przecież i tak musiałam opowiedzieć jej wszystko. Prędzej czy później.</span></div>
<div dir="ltr" style="line-height: 1.38; margin-bottom: 0pt; margin-top: 0pt; text-align: justify; text-indent: 36pt;">
<span style="background-color: transparent; color: #0e0c31; font-family: "georgia"; font-size: 14.666666666666666px; font-style: normal; font-variant: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline; white-space: pre-wrap;">–Kochałaś go? – Uśmiechnęłam się, widząc, jak przygląda mi się z zainteresowaniem, mrużąc oczy. Jeżeli istniała jedna rzecz, w której Hermiona nie mogła być perfekcyjna, było to ukrywanie swojej ciekawości. A przynajmniej ukrywanie jej przed tymi, którzy znali ją jako nastoletnią dziewczynę, której tęczówki za każdym razem błyszczały jak rozgwieżdżone niebo, gdy tylko coś ją interesowało. I choć teraz nie jaśniały już tak bardzo, nadal mogłam to rozpoznać.</span></div>
<div dir="ltr" style="line-height: 1.38; margin-bottom: 0pt; margin-top: 0pt; text-align: justify; text-indent: 36pt;">
<span style="background-color: transparent; color: #0e0c31; font-family: "georgia"; font-size: 14.666666666666666px; font-style: normal; font-variant: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline; white-space: pre-wrap;">– Tak. Najmocniej jak tylko potrafiłam. Byłam w nim szaleńczo zakochana.</span></div>
<div dir="ltr" style="line-height: 1.38; margin-bottom: 0pt; margin-top: 0pt; text-align: justify; text-indent: 36pt;">
<span style="background-color: transparent; color: #0e0c31; font-family: "georgia"; font-size: 14.666666666666666px; font-style: normal; font-variant: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline; white-space: pre-wrap;">Hermiona nie koemntowała, zanotowała tylko coś w swoim zeszycie.</span></div>
<div dir="ltr" style="line-height: 1.38; margin-bottom: 0pt; margin-top: 0pt; text-align: justify; text-indent: 36pt;">
<span style="background-color: transparent; color: #0e0c31; font-family: "georgia"; font-size: 14.666666666666666px; font-style: normal; font-variant: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline; white-space: pre-wrap;">– A teraz zacznij od początku.</span></div>
<div dir="ltr" style="line-height: 1.38; margin-bottom: 0pt; margin-top: 0pt; text-align: justify; text-indent: 36pt;">
<span style="background-color: transparent; color: #0e0c31; font-family: "georgia"; font-size: 14.666666666666666px; font-style: normal; font-variant: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline; white-space: pre-wrap;">Zamknęłam oczy, biorąc głęboki wdech. Nie byłam pewna, czy jestem gotowa powrócić do przeszłości.</span></div>
<div dir="ltr" style="line-height: 1.38; margin-bottom: 0pt; margin-top: 0pt; text-align: justify; text-indent: 36pt;">
<span style="background-color: transparent; color: #0e0c31; font-family: "georgia"; font-size: 14.666666666666666px; font-style: normal; font-variant: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline; white-space: pre-wrap;">– Zaczęło się pod koniec czerwca tysiąc dziewięćset dziewięćdziesiątego siódmego roku…</span></div>
<div dir="ltr" style="line-height: 2.16; margin-bottom: 0pt; margin-top: 0pt; text-align: justify;">
<span id="docs-internal-guid-d20e76bf-bece-5d60-b8e7-5c2c64d5c6b6"><br /></span></div>
</div>
</div>
W.http://www.blogger.com/profile/03855571773840694490noreply@blogger.com16